Edyta Witkowska walczy o kwalifikację olimpijską

Lucha Libre Femenina - to oficjalna nazwa turnieju w Madrycie, na którym zapaśniczki po raz ostatni ubiegać się będą o kwalifikacje olimpijskie. O przepustkę na igrzyska walczyć będzie m.in. Edyta Witkowska z Platana Borkowice

Zawody rozpoczną się w piątek i będą ostatnią szansą wywalczenia kwalifikacji na tegoroczną olimpiadę w Atenach. Wśród czterech wybranek Polskiego Związku Zapaśniczego do reprezentowania Polski podczas turnieju w Madrycie znalazła się Edyta Witkowska. Podopieczna Józefa Maciejczaka tradycyjnie wystąpi w najcięższej kategorii - do 72 kg.

Ostatnie dni przed jutrzejszym wylotem do stolicy Hiszpanii (kadra leci z lotniska Okęcie o godz. 17), Witkowska spedziła wraz z pozostałymi kadrowiczkami na zgrupowaniu w Szczyrku. - Forma fizyczna i psychiczna Edyty jest bez zarzutu - relacjonuje Michał Maciejczak, który pomaga Witkowskiej w przygotowaniach jako sparingpartner. - Do zrzucenia pozostało jej jeszcze trochę wagi, ale jesteśmy pewni, że do piątku wszystko będzie w porządku.

Właśnie w piątek o godz. 17 odbędzie się w Madrycie oficjalne ważenie. Pierwsze walki uczestniczki turnieju stoczą w sobotę. - Nie dopuszczamy myśli, że Edytę mogłoby spotkać jakieś niepowodzenie - podkreśla Michał Maciejczak, który w podróż do Madrytu wybiera się prywatnym samochodem. - Przygotowana jest dobrze, więc pozostaje tylko potwierdzić formę na macie.

Oprócz Witkowskiej Polskę reprezentować będą: Joanna Piasecka (waga do 48 kg, Włókniarz Łódź), Monika Michalik (55 kg, Szczyt Boguszów Gorce) i Ewelina Pruszko (63 kg, Gwardia Warszawa).

Na całą czwórkę bardzo liczy trener kadry narodowej Tomasz Rybarski. - Na pierwszym turnieju w Tunezji żadnej z dziewcząt nie udało się wywalczyć kwalifikacji. Liczę, że tym razem pójdzie nam o wiele lepiej - mówi.