Tomasz Kuchar startuje w Rajdzie Meksyku

Po świetnym czwartym miejscu w Rajdzie Szwecji załoga Wrocławskiego Towarzystwa Sportowego Tomasz Kuchar - Maciej Wodniak będzie teraz walczyć w Rajdzie Meksyku. Pierwszy odcinek specjalny kierowcy pojadą już dziś

- Będzie ciężko. Cholernie ciężko - obrazowo charakteryzuje stopień trudności Rajdu Meksyku Tomasz Kuchar. - Tu nie ma półśrodków. Jeżdżą najlepsi kierowcy, z najwyższej półki, którzy ćwiczą, trenują i są naprawdę bardzo dobrzy. W grupie N, czyli samochodów produkowanych seryjnie, rzeczywiście startują w tym roku świetni zawodnicy, sami kierowcy fabryczni. Taryfy ulgowej więc na pewno nie będzie. Wszyscy są szybcy i groźni. Biorąc pod uwagę tegoroczną punktację, to najważniejsze, aby po prostu dojechać do mety. I taki jest nasz cel nadrzędny. A czy się uda? Zobaczymy - dodaje Kuchar.

Po śnieżnych i błotnistych trasach Szwecji teraz rajdowcy zupełnie zmieniają klimat. I nie chodzi tu tylko o temperaturę powietrza. Rajd Meksyku to przede wszystkim trasy szutrowe, a więc piasek, kamienie i sucha droga. A to już zupełnie inna jazda. Rajd Szwecji uważany jest za jeden z najszybszych w całych mistrzostwach. W Meksyku będzie już zapewne wolniej, ale nie oznacza, że mniej ciekawie. Rozpoczynająca się dziś impreza po raz pierwszy znalazła się w kalendarzu mistrzostw świata i kierowcy nie do końca wiedzą, czego się mogą po niej spodziewać.

- Lubię, kiedy jest naprawdę szybko. Jazda po śniegu jest efektowna, ale szuter też jest ciekawy. Jednak szuter szutrowi nierówny. Może być sypki, a może być gładki. Jaki będzie w Meksyku, tego nie wiem - zastanawia się Tomasz Kuchar.

Wrocławska załoga pojedzie innym samochodem niż miesiąc temu w Skandynawii. Na drogach Szwecji Tomasz Kuchar ścigał się mitsubishi lancerem evo VII. W Ameryce wystartuje modelem starszym - mitsubishi lancerem evo VI. Tomasz Kuchar nie robi z tego jednak problemu: - Będę jechał starszym typem samochodu, ale nie oznacza to, że będzie gorzej. Może się nawet okazać, że lepiej na tym wyjdziemy, bo lepiej będzie ciągnął na szutrze. Ale to się okaże dopiero na trasie. Nie startowałem jeszcze w Meksyku i nie wiem, czego się spodziewać.

Na liście startowej PCWRC (samochodów produkowanych seryjnie) Rajdu Meksyku znaleźli się wszyscy zawodnicy z czołówki. A więc pojadą Daniel Sola, Jani Paasonen oraz Alister McRae. Rajdowcy mają do pokonania 15 odcinków specjalnych o łącznej długości 395 kilometrów. Długość całego rajdu to 1041 kilometrów. - Niczego nie zakładamy, jedziemy powalczyć z najlepszymi - kończy Tomasz Kuchar.

Klasyfikacja PC WRC po rajdzie Szwecji:

1. Jani Paasonen (FIN) - 10 pkt

2. Alister McRae (GB) - 8 pkt

3. Daniel Sola (E) - 6 pkt

4. Tomasz Kuchar (PL) - 5 pkt

5. Gianluigi Galli (I) - 4 pkt

6. Toshihiro Arai (J) - 3 pkt

7. Nasser Al-Attiyah (QAT) - 2 pkt

8. Sergio Lopez Fombona (E) - 1 pkt

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.