- Ogólnie jesteśmy zadowoleni z postawy zespołu po tych 18 meczach ligowych - mówi trener Paweł Kapica. - Przed sezonem zakładaliśmy sobie zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca i cel zrealizowaliśmy. Trzeba więc pochwalić dziewczyny za dobrą grę. Oczywiście przegraliśmy kilka spotkań z zespołami teoretycznie słabszymi, ale na tych mocniejszych przeciwników odpowiednio się mobilizowaliśmy i wygrywaliśmy.
Mimo że Częstochowianka wygrała rywalizację w grupie, to do awansu daleka droga. W następnym tygodniu siatkarki zagrają w półfinale (w całej Polsce będzie ich osiem), gdzie zmierzą się z drużynami z województw: opolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego. Nie jest jeszcze znany organizator, ale PZPS ma podać go w piątek albo na początku przyszłego tygodnia. Z półfinałów dwie najlepsze drużyny przejdą do finałów (będą cztery turnieje). Z nich tylko zwycięzcy bezpośrednio awansują do II ligi. Zespoły, które zostaną sklasyfikowane na drugich pozycjach, będą grały baraże z przedostatnimi drużynami z II ligi. - Przed nami jeszcze długa i ciężka droga do II ligi - dodaje trener Kapica. - Zrobimy jednak wszystko, aby wywalczyć awans. Ze strony zarządu klubu mamy obiecane, że jeśli tylko awansujemy, to na grę w wyższej klasie pieniądze się znajdą.
