Kukulski i Litwin Astrauskas na testach w RKS

Do Serba i Czecha trenującego z RKS Radomsko dołączył Litwin. Być może śladami Jacka Berensztajna podąży inny były piłkarz GKS Bełchatów - Krzysztof Kukulski.

O tego napastnika działacze z Radomska starali się już przed rozpoczęciem sezonu. Wtedy udało im się namówić do gry w RKS tylko Berensztajna, bo Kukulski wybrał ofertę Arki Gdynia, dla której jesienią zdobył dwie bramki. Jednak w środę rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Kukulski występował w RKS w sezonie 1998/99 i zdobył wtedy dziewięć goli. - Wolę iść do Radomska i walczyć o ekstraklasę niż w Arce martwić się o utrzymanie. Poza tym będę miał blisko do domu w Wieluniu. Lubię konkurencję, od pierwszego treningu będę walczył o miejsce w składzie. - mówi Kukulski.

- Nie weźmiemy go w ciemno. Musimy najpierw zobaczyć, w jakiej jest formie - zapewnia Jan Makowiecki, trener RKS.

Na zgrupowaniu w Dębicy z RKS trenuje także Litwin Nerijus Astrauskas. 24-letni napastnik w poprzednim sezonie rozegrał najwięcej spotkań (26) i był najskuteczniejszym strzelcem (4 gole) występującej w ekstraklasie Sviesie Wilno. Astrauskas znajduje się także w szerokiej kadrze Litwy. - To ciekawy zawodnik o dobrych warunkach fizycznych, ale tak samo jak w przypadku pozostałych obcokrajowców (Dragana Veljanovicia i Vitezslava Mooca - red.) musimy mu się dłużej przyjrzeć - twierdzi Makowiecki.

O przydatności tych Szkoleniowcy zawodników zdecydują po sparingach z Sandecją Nowy Sącz. W sobotę obie drużyny wystawią po dwa składy i zmierzą się ze sobą o godz. 10.30 i 12.

W związku z kontuzją Sebastiana Nowaka, któremu grozi nawet operacja ścięgna Achillesa, trenerzy poszukują obrońców. Niewielka jest szansa na pozyskanie Marcina Malinowskiego, którego wiąże kontrakt z Ruchem Chorzów. Na testach przebywał 24-letni obrońca Victorii Jaworzno Marcin Woźny. - Może i ma talent, ale my potrzebujemy piłkarza od razu gotowego do walki o ekstraklasę - ocenia Makowiecki.