Goście przyjechali do Sanoka w zaledwie 16-osobowym składzie, więc trener KH Marian Brusil "wypożyczył" Słowakom napastnika Adriana Barnusia. W zespole gospodarzy, oprócz Marka Cholewy, nie zagrał także Piotr Karnas, który narzekał na drobny uraz.
Od pierwszych minut gospodarze posiadali optyczną przewagę, której jednak nie potrafili udokumentować zdobytymi bramkami. Po dwóch tercjach miejscowi prowadzili 5:1, choć gdyby sanoccy napastnicy mieli lepiej ustawione celowniki, to goli mogło być dwa razy tyle. W ostatniej odsłonie sanoczanie przycisnęli, czego efektem było pięć zdobytych goli. Wynik spotkania ustalił na 17 sek. przed końcową syreną Tomasz Demkowicz, który popisał się mocnym strzałem w samo okienko.
KH SANOK 10
HC 96 BARDEJOV 2
Tercje: 2:0, 3:1, 5:1)
Bramki: 1:0 M. Mermer - Niemiec (4.), 2:0 Niemiec - Radwański - M. Mermer (6.), 3:0 Dżoń (26.), 3:1 Spisak (31.), 4:1 Radwański - Stolarik (38.), 5:1 Burnat - T. Demkowicz - Kostecki (38.), 6:1 Galant - T. Demkowicz - Ciepły (42.), 6:2 Mojdis (43.), 7:2 Kostecki - Ciepły (53.), 8:2 M. Mermer - Niemiec - Radwański (55.), 9:2 Kostecki - Ciepły (56.), 10:2 T. Demkowicz - Kostecki - Burnat (60.).
KH: Lisowski (41. Janiec) - Stolarik, Rąpała (2); Burnat, Ciepły (2); D. Demkowicz, Mika - Radwański (2), M. Mermer, Niemiec (2); T. Demkowicz, Kostecki, Galant; Dżoń, Piecuch, Miśków oraz T. Mermer. HC 96: Pistej (21. Lucian Kapsdorfer) - Mojdis, Dvorsky (2); Kovalik, Lucius Kapsdorfer - Spisak (2), Potocnak, Barnuś; Trudic, Marcinov, Duhan (2); Rybar, Cop, Jurko. Sędziowali: Jan Ryniak oraz Krzysztof czech i Adam Witek (wszyscy Sanok). Kary: 8 i 6 min. Widzów: 300.