Energa Gedania podejmuje mistrza Polski

Solidne lanie szykuje się gdańskim siatkarkom. W środę rywalem Energi Gedania będzie mistrz Polski i aktualny lider Stal Bielsko-Biała

Gedania gra słabo, nie pomaga nawet obecność w zespole mistrzyni Europy seniorek Izabeli Bełcik i brązowej medalistki mistrzostw świata juniorek Justyny Ordak. Obie są rozgrywającymi, ale obie grają poniżej oczekiwań. - Rozegranie jest dokładne, ale bardzo czytelne. Rywal wie doskonale, jak ustawić blok i w takiej sytuacji ataki na niewiele się zdają - żalił się kilka dni temu trener Marek Mierzwiński po łatwo przegranym meczu z kontrkandydatem do spadku Muszynianką Muszyna.

Kolejnym rywalem gdańszczanek będzie Stal Bielsko-Biała, mistrz Polski i aktualny lider serii A. Były trener reprezentacji Zbigniew Krzyżanowski (z prowadzenia kadry zrezygnował, bo Polski Związek Piłki Siatkowej nie wypłacał ani jemu, ani zawodniczkom pieniędzy. Do jakich sukcesów z drużyną narodową doszedł jego następca Andrzej Niemczyk, wszyscy doskonale pamiętamy) ma niezwykle silny zespół. Do ligi włoskiej wróciła co prawda najlepsza polska rozgrywająca Magdalena Śliwa, ale działaczom bielskiej drużyny udało się sprowadzić kilka młodych i zdolnych zawodniczek. Agata Mróz (22 lata, 192 cm wzrostu, środkowa) jest już podstawową siatkarką reprezentacji, brązowe medalistki światowego championatu juniorek Anna Podolec (19, 193, skrzydłowa) i Milena Sadurek (20, 178, rozgrywająca) już niedługo mogą nimi być. A trener Krzyżanowski ma jeszcze do dyspozycji doświadczone Mariolę Barszcz (24 lata, libero), Joannę Staniuchę (23 lata) czy doskonale znaną w Gdańsku Lubę Jagodinę.

Na tym tle możliwości Gedanii wyglądają bladziutko. Ostre lanie wydaje się nieuniknione. Początek dzisiejszego meczu w hali przy ul. Kościuszki w Gdańsku o godz. 17. Wstęp wolny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.