Konflikt między Albą Chorzów i Pogonią Ruda Śląska: kto podkłada świnię?

Koszykarze Alby Chorzów w sobotę mieli rozegrać sparing z Pogonią Ruda Śląska. Do meczu jednak nie dojdzie, gdyż działaczy obu klubów poróżniła sprawa Wacława Pińskiego. Koszykarz podpisał umowę z II-ligową Czeladzią, a stamtąd został wypożyczony do Pogoni Ruda Śląska. Dzięki temu Pogoń nie musiała płacić Albie pieniędzy za wprowadzenie koszykarza na I-ligowe parkiety. - To, co zrobiła Pogoń, to zwykłe świństwo - grzmiał prezes i trener Alby Zbigniew Mardoń. - Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami PZKosz. Świństwem według mnie jest to, że Piński w wieku 24 lat musiałby zakończyć karierę, bo nie było dla niego miejsca w chorzowskim zespole, a Mardoń żądał za niego sporych pieniędzy - ripostuje szkoleniowiec Pogoni Bogusław Mol.