Sparingi Amiki Wronki

Amica wygrała 3:0 z Gwardią Koszalin i przegrała 1:4 z Pogonią Szczecin.

Oba pojedynki wielkopolski I-ligowiec rozegrał w sobotę w Popowie. Zdecydowanie ciekawiej zapowiadał się mecz wronczan z liderem II ligi - Pogonią Szczecin. Trener Amiki Stefan Majewski, który tradycyjnie w dwóch pojedynkach wystawił dwie różne jedenastki, tym razem w pierwszym składzie wypuścił podstawowych piłkarzy z linii defensywnych i środka pola. Eksperymentalny był za to atak (Remigiusz Sobociński, Marcin Tarnowski) i lewa pomoc. Na tej ostatniej pozycji zagrał tym razem Zbigniew Grzybowski, ale spisywał się gorzej, niż jako napastnik tydzień temu w meczu ze Świtem. - Wtedy grałem na świeżości, a teraz czułem już skutki treningów - przyznał Grzybowski.

Na śniegu zdecydowanie lepiej prezentował się zespół ze Szczecina. Obrońcy Amiki nie potrafili poradzić sobie z niskim, ale szybkim i zwinnym Piotrem Gajewskim, który w 14. min zdobył pierwszego gola, a kilkadziesiąt sekund później wypracował drugiego Olgierdowi Moskalewiczowi. Obrona Amiki spisywała się bardzo słabo, a jeszcze w pierwszej połowie Brazylijczyk Batata wykorzystał błąd Grzegorza Szamotulskiego, który źle wybił piłkę, i podwyższył na 3:0. Wronczan stać było tylko na jednego gola, na dodatek Arkadiusz Bąk w 25. min nie wykorzystał rzutu karnego. W drugiej połowie gra Amiki wyglądała jeszcze gorzej, a Przemysław Kaźmierczak zdobył dla szczecinian czwartego gola. - Nie ma co robić tragedii, to dopiero początek przygotowań. Przynajmniej wiemy, nad czym trzeba pracować - mówił trener Majewski.

Wcześniej Amica bez większych problemów uporała się z III-ligową Gwardią Koszalin, choć w pierwszej połowie nie potrafiła udowodnić swojej przewagi zdobyciem bramki.

W sparingach nie zagrał Marek Zieńczuk. - W poprzednim tygodniu był chory, a jak się wyleczył, to przyplątało się zapalenie ścięgna Achillesa - tłumaczył drugi trener Amiki Lesław Ćmikiewicz. W końcówce meczu z Pogonią wystąpił za to młody Filip Burkhardt, brak Marcina. - To utalentowany chłopak i to czy trafi do pierwszej drużyny, zależy od tylko niego. Przez dwa, trzy lata musi ciężko trenować - ocenił Majewski.

Amica Wronki - Gwardia Koszalin 3:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Kryszałowicz (55.), 2:0 Kowalczyk (65.), 3:0 Dembiński (89.)

Amica: Mielcarz - Kucharski, Dziewicki, Łożyński - Wojtkowiak, Kowalczyk, Sawala, M. Burkhardt, Mrvaljević - Dembiński, Kryszałowicz.

AMICA WRONKI - POGOŃ SZCZECIN 1:4 (1:3)

Bramki: 0:1 Gajewski (14.), 0:2 Moskalewicz (15.), 0:3 Batata (35.), 1:3 Bieniuk (45+1), 1:4 Kaźmierczak (70.)

Amica: Szamotulski - Skrzypek, Djoković, Dudka - Bartczak, Bieniuk, Dżikija (73. F. Burkhardt), Bąk, Grzybowski - Sobociński, Tarnowski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.