Chodziło o to, żeby pobiegać
Na sparingu w Zabrzu zabrakło sędziów, więc gwizdek wziął do ręki pomocnik Górnika Michał Probierz. Poszło mu całkiem nieźle
Górnik Zabrze w pierwszym sparingowym meczu w nowym roku pokonał V-ligowy zespół Bobrka Karb Bytom 2:1. Mimo przenikliwego zimna stadion Górnika odwiedziło w sobotnie przedpołudnie ponad stu kibiców. Nie wychodzili specjalnie zadowoleni, bo ich pupile nie prezentują na razie zbyt wysokiej formy, a ponadto drużyna zagrała w mocno okrojonym składzie. Nie wystąpiła cała grupa kontuzjowanych, narzekających na drobne urazy zawodników - Japończyk Kimitoshi Nogawa, Rafał Niżnik, Krzysztof Bukalski, testowany Atsou Komla Ganyo z Togo, Michał Karwan i Vladimir Sladojević.
W pierwszej połowie zabrzanie wystawili silniejszy skład - na boisku był m.in. sprowadzony przed kilku dniami Brazylijczyk Alessandro Rambo. Testowano też Krzysztofa Jabłońskiego z Walki Zabrze oraz 21-letniego bramkarza Avii Świdnik Łukasza Gieresza. Ten ostatni w pierwszej połowie zgodnie z umową między trenerami obu drużyn bronił bramki Bobrka.
Górnik zdobył oba gole właśnie w pierwszej części - najpierw Paweł Buśkiewicz strzelił po podaniu Mateusza Bukowca, a trzy minuty potem składną akcję Dymitara Makriewa zakończył Jarosław Popiela. Przeciwnicy też stwarzali okazje, raz trafili w słupek, a na początku drugiej połowy kontaktowego gola strzelił dla nich Krzysztof Malicki. - Mimo że boisko było śliskie, to ze sparingu trzeba być zadowolonym. Pierwsza część stała na wyższym poziomie, w drugiej grali dublerzy - powiedział Marek Wleciałowski, drugi trener Górnika.
Choć był na stadionie, to ani minuty nie zagrał Paweł Pęczak. Piłkarz najprawdopodobniej będzie występował w innym klubie i najwyraźniej był oszczędzany przed ewentualnym transferem. Wciąż brakuje Macedończyka Aco Stojkowa, który ponoć nie chce grać w Zabrzu i szuka sobie klubu we Włoszech. Plotki głoszą, że znalazł przystań w tamtejszej IV lidze...
Kolejny sparing Górnik gra w środę z Przyszłością Ciochowice. Najprawdopodobniej zabrzanie wystąpią wtedy w znacznie silniejszym ustawieniu - z Michałem Chałbińskim, który dziś ma się pojawić w klubie, z Probierzem, Nogawą i Bukalskim.
Górnik Zabrze - Bobrek Karb Bytom 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Buśkiewicz (19.), 2:0 Popiela (22.), 2:1 Malicki (47.).
Górnik: Laskowski - Felipe, Radler, Rambo, Jakosz - Jabłoński, Bukowiec, Moskal, Popiela - Makriew, Buśkiewicz. W drugiej połowie grali: Gieresz - Buchalik, Juszkiewicz, Kapias, Król, Wojciechowski, Gaudinho, Wierzbicki, Kiełtyka, Murzyn, Kopański.
pp
Piłkarze Szczakowianki, którzy do sezonu przygotowują się w Zakopanem, wysoko wygrali sparing z Huraganem Waksmund (liga okręgowa). W drużynie z Jaworzna zabrakło kilku kontuzjowanych piłkarzy. Andrzej Bledzewski skarżył się na ból kolana, Adam Kompała - pleców, Ryszard Czerwiec - kostki, a Jacek Wiśniewski i Brazylijczyk Cezar naciągnęli mięśnie uda.
Szczakowianka Jaworzno - Huragan Waksmund 6:0 (2:0)
Bramki: Wawrzyczek 2 (obie z rzutów karnych), Kozubek 2, Chylaszek, Pernisz.
Szczakowianka: Schmucker - Górak, Przerywacz, Księżyc, Wawrzyczek - Adamus, Iwański, Piegzik, Kozubek - Chudy, Król. Po przerwie grali także: Rogala oraz Gierczak, Jaromin, Chylaszek, Chifon, Nunez i Pernisz.
Na zakończenie zgrupowania w Międzybrodziu Bialskim piłkarze Zagłębia rozegrali sparing z BKS Stal Bielsko-Biała. Lider III ligi nie miał żadnych problemów z odniesieniem efektownego zwycięstwa.
Zagłębie Sosnowiec - BKS Stal Bielsko-Biała 6:1 (4:0)
Bramki: Bugaj 2, Stolpa 2, Skrzypek, Jajeśniak (dla Zagłębia) - T. Suchowski (dla BKS Stal).
Zagłębie: I połowa. Kurdziel - Jajeśniak, Drzymont, Treściński, Antczak - Skrzypek, Malinowski, Lachowski, Łuczywek - Bugaj, Koźmiński. II połowa: Brzeziański - Czwarnowski, Stemplewski, Mazur, Grębosz - Maroszek, Waga, Stolpa, Kohut - Rak, Jajeśniak.
tod
- W I połowie rywale byli lepsi - przyznał trener Polonii Bytom Grzegorz Kapica, którego podopieczni kończą we wtorek obóz dochodzeniowy na własnych obiektach, a w sobotę w pierwszym zimowym sparingu przegrali u siebie z Rakowem Częstochowa. - Po przerwie zagraliśmy lepiej i mecz się wyrównał - dodał. W drużynie Polonii wystąpiło sześciu nowych zawodników: Łukasz Stępień (ostatnio Milenium Wojkowice), Daniel Tukaj (Śląsk Świętochłowice), Marek Szemoński (Przyszłość Ciochowice), Robert Haratyk (Walcownia Czechowice-Dziedzice), Fryderyk Wolny (Carbo Gliwice) i Paweł Knapik (Drama Zbrosławice). - Najlepiej z nich wypadł Haratyk, który był aktywny i strzelił gola - podsumował Kapica. W Polonii wiosną nie zagra zapowiadany wcześniej Arkadiusz Felich, który znalazł sobie inny klub.
Polonia Bytom - Raków Częstochowa 1:2 (0:2)
Bramki: Haratyk - Lesik, Popko.
Polonia: I połowa. Suchański - Jurczyk, Byrski, Lasyk, Osmulski - Smolec, Marek, Brosz, Stępień - Tukaj, Szemoński. II połowa. Suchański - Lasyk, Byrski, Osmulski - Cieniawski, Gacek, Mużyłowski, Zachnik, Haratyk - Wolny, Knapik.
Od wyjazdowego remisu z GKS Tychy rozpoczęli serię sparingów piłkarze Rozwoju Katowice. - Mecz stał na niezłym poziomie. To był bardzo pożyteczny sprawdzian - stwierdził trener katowiczan Mirosław Mosór. W jego drużynie zagrało dwóch nowych piłkarzy: bramkarz Sławomir Czachowski (Polonia Łaziska) i Marcin Szweda (SMS Bielsko-Biała). Nie było natomiast Tomasza Wróbla, który trenuje z Dospelem Katowice i najprawdopodobniej wiosną będzie grał w tym klubie.
GKS Tychy - Rozwój Katowice 1:1 (0:0)
Bramki: Shittu - Buffi.
Rozwój: Kolonko (46. Czachowski) - Lis, R. Witkowski, Will (46. Witek), A. Bosowski - M. Bosowski (46. Szweda), Polarz, Derek, Rajman (46. Kalinowski) - Buffi, Mogilan (46. Kwiatkowski).
- Były to nasze pierwsze zajęcia na boisku w trakcie przygotowań - wyjaśniał po sobotnim przegranym meczu z Energetykiem ROW w Rybniku trener Ruchu Radzionków Jan Pietryga. - Wyglądało to nieźle, a wynik nie jest najważniejszy - dodał. W radzionkowskim zespole zagrało siedmiu nowych zawodników: czterech młodzieżowców, którzy ostatnio występowali w Ruchu Chorzów: Damian Krajanowski, Adam Krzecięsa, Sławomir Skoczylas i Sebastian Wyderka oraz Artur Opeldus (Piast Gliwice), Marcin Rudyk (Urania Ruda Śl.) i Arkadiusz Szczygieł (Śląsk Świętochłowice). - O tym, czy zagrają u nas na wiosnę, zadecydujemy najwcześniej za tydzień, po trzecim sparingu - zakończył Pietryga.
Energetyk ROW Rybnik - Ruch Radzionków 3:2 (2:0)
Bramki: Kobeszko, Kostecki, Potera - Szyguła, Kołodziejski.
Ruch: I połowa. Urbańczyk - Banaś, Wrześniewski, Skoczylas, Krajanowski - A. Krzecięsa, M. Rudyk, Kałwak, Mitura - Opeldus, Szczygieł. II połowa. Janikowski - Wyderka, Wloka, Kmietowicz, Szyguła - T. Krzecięsa, Kołodziejski, Pajączkowski, D. Rudyk - Sobala, Mucha.
- Wynik miał mniejsze znaczenie. Chodziło głównie o to, żeby pobiegać - tłumaczył po przegranym sparingu u siebie z Walcownią Czechowice-Dziedzice szkoleniowiec Carbo Gliwice Zygmunt Kajda. - Przegraliśmy z powodu prostych błędów, jakie popełniliśmy zaraz po przerwie - dodał. W drużynie z Ostropy debiutowali: Grzegorz Filipowicz (Piast Gliwice), Robert Satora (Sośnica Gliwice), Dominik Mos (GKS II Katowice) i bramkarz Rafał Wolny. Trener Kajda dał szansę także młodym wychowankom Carbo: Tomaszom Dziębowskiemu i Nowakowi oraz Michałowi Pawlakowi. Z powodu egzaminów na uczelni nie wystąpił natomiast przygotowujący się do rozgrywek w gliwickim klubie Dominik Pluta (MKS Krzanowice).
Carbo Gliwice - Walcownia Czechowice-Dziedzice 1:3 (1:1)
Bramka dla Carbo: Czaja.
Carbo. I połowa: Lempa - Wiewióra, Staniek, Zawadzki, Wujek - Filipowicz, Międzik, Czaja, Chojnowski - Pielka, Satora. II połowa: Wolny - Dziębowski, Pawlak, Nowak, Krzywko - Guła, Kołodziej, Filipowicz, Grabowski - Morawski, Mos.