Przed piłkarskim memoriałem Andrzeja Brończyka

Aktor Olaf Lubaszenko, piłkarz-senator Grzegorz Lato, senator Ryszard Jarzembowski - co ich łączy? Wszyscy zagrają w Bydgoszczy w 3. międzynarodowym halowym turnieju oldbojów Carlsberg 2004 ku pamięci najlepszego bramkarza w dziejach futbolu na Kujawach i Pomorzu

- Andrzej Brończyk był wybitnym piłkarzem pierwszoligowym i warto kibicom przypominać o tym. Ta impreza to też wyraz pomocy wdowie po "Kinii", Grażynie, która otrzyma m.in. wpływy z licytacji różnych pamiątek - mówił na wtorkowej konferencji prasowej przewodniczący komitetu organizacyjnego Ryszard Zieliński. Za Dokładnie za miesiąc (sobota, 21 lutego) impreza zgromadzi 16 drużyn, rywalizujących w czterech grupach eliminacyjnych. Kibiców na trybuny hali Łuczniczka przyciągnąć powinny z pewnością - tak jak rok temu - Orły Górskiego (w tym Lato, Andrzej Szarmach, Jan Domarski, Stefan Majewski, Lesław Ćmikiewicz, Zbigniew Boniek, Dariusz Dziekanowski - zagrają z czarnymi opaskami na rękach, na cześć zmarłego na atak serca Henryka Miłoszewicza) czy Reprezentacja Artystów Polskich (m.in. Lubaszenko, Andrzej Nejman, Marek Kościkiewicz). - Mimo skończonych 80 lat zaproszenie przyjął świetnie trzymający się trener Kazimierz Górski. A jeśli obowiązki pozwolą, to mecz finałowy przyjedzie posędziować prezes PZPN Michał Listkiewicz - zdradza wiceprzewodniczący komitetu Kazimierz Gurtatowski. O puchar prezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Eugeniusza Nowaka zagrają ponadto m.in.: broniący tytułu oldboje Zawiszy, Groclinu, Carlsberga (z Andrzejem Iwanem na czele), Widzewa, reprezentacje Torunia, Włocławka, Poznania, Gdańska oraz ekipa z Lubeki (być może zjawią się jeszcze trzy inne niemieckie drużyny).

Przed meczem finałowym (zaplanowanym na 19) kibiców futbolu czeka spora atrakcja: pokazowy mecz gwiazd z drużyną VIP-ów. - Prowadzimy rozmowy z dwiema zagranicznymi byłymi gwiazdami futbolu, które wystąpią obok takich sław jak Lato, Szarmach. Przeciw nim pokażą się zaproszeni goście i sponsorzy, którym w ten sposób chcemy odwdzięczyć się za pomoc w ściągnięciu gwiazd i sfinansowaniu imprezy - mówi jeden z organizatorów tego przedsięwzięcia, Jarosław Kotewicz ze stowarzyszenia "Wspólna Europa". Podobno w Łucznicze zjawić się mogą Francuzi: Jean-Pierre Papin, Alain Giresse, Marc Luis Ferreri lub Dominique Rocheteau, by zmierzyć się m.in. z włocławskim senatorem Jarzembowskim, wicewojewodą Arkadiuszem Horonziakiem, byłym kapitanem Górnika Zabrze i reprezentacji Stanisławem Oślizłą.

Organizatorzy, by zachęcić publiczność do wypełnienia Łuczniczki, postanowili wyrzucić w trybuny 20 piłek, ufundowanych przez niemiecką firmę Rhino Sport. - Dziesięć kolejnych, którymi będziemy grali, zostanie zlicytowanych. Na aukcję trafią też różne pamiątki sportowe. Sam daję sombrero z mistrzostw świata w Meksyku'86. Grzesiu Wódkiewicz przysłał koszulkę z Amiki z podpisami. Namawiam kibiców, by przynosili do siedziby KPZPN na Chopina takie pamiątki. Ludzi tych zaprosimy na parkiet w trakcie licytacji - kończy Gurtatowski.

Jarosław Dąbrowski

ZAGRAJ W BROŃCZYKU

Są jeszcze wolne miejsca do udziału w turnieju kwalifikacyjnym do memoriału Brończyka. Na razie zgłosiło się 13 ekip oldbojów (zawodnicy urodzeni w 1969 roku i starsi). Na kolejne czeka Ryszard Zieliński (603 175010). Turniej odbędzie się 8 lutego w hali Zawiszy. Zwycięzca wystąpi w imprezie 21 lutego na Łuczniczce - w nagrodę nie będzie musiał płacić wpisowego.