Koszykarskie półfinały mistrzostw Europy juniorów w Sopocie

Sopot otrzymał prawo do organizacji półfinałów mistrzostw Europy juniorów w koszykówce mężczyzn. - To duży sukces tego miasta i całego kraju - mówi prezes PZKosz. Marek Pałus. - To wielki zaszczyt i wielka promocja dla naszego miasta - dodaje prezydent Sopotu Jacek Karnowski

W tym tygodniu Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) przyznała Polsce, obok Grecji i Francji, prawo do organizacji półfinałów mistrzostw Europy juniorów (rocznik 1986) w koszykówce mężczyzn. Turniej z udziałem sześciu znakomitych zespołów: Białorusi, Litwy, Serbii i Czarnogóry, Słowenii, Turcji oraz Polski zostanie rozegrany 1-5 kwietnia 2004 roku.

- Zgłosiliśmy Sopot jako miejsce organizacji tego turnieju, jednak będziemy również rozważali kandydaturę Poznania - mówił jeszcze w środę prezes Polskiego Związku Koszykówki Marek Pałus. Dzisiaj już wiadomo, że mistrzostwa Europy na pewno odbędą się w Sopocie.

- Na 99,5 procent Sopot otrzyma prawo do organizacji tego turnieju. Tak naprawdę nie mieliśmy zresztą wyjścia. Kandydaturę Sopotu zgłosiliśmy przecież do FIBA, gdzie spodobało się położenie miasta, baza hotelowa i zaplecze sportowe - mówił wczoraj "Gazecie" prezes Pałus.

Dlaczego więc wcześniej pojawiały się informacje o rozważaniu kandydatury Poznania czy nawet Wałbrzycha? - Chcieliśmy się zabezpieczyć. Zawsze może się przecież wydarzyć jakiś kataklizm, ktoś w Sopocie wycofa się np. ze wcześniejszych obietnic i co wtedy - tłumaczy Pałus.

ME juniorów będą się odbywać w Hali 100-lecia w Sopocie. - To również miało znaczenie. Obiekt nie może być za duży, bo wiadomo, że to tylko rywalizacja juniorów i do hali nie przyjdzie pięć tysięcy ludzi. A obiekt w Sopocie jest idealny [może pomieścić 1800 widzów - red.] - dodaje prezes PZKosz. Polskę, a konkretnie Sopot, wybrano spośród trzynastu innych krajów ubiegających się o

przeprowadzenie tej imprezy.

Półfinały ME juniorów to prestiżowe zawody, gra w nich wielu utalentowanych koszykarzy, którzy już niedługo będą stanowili o sile drużyn seniorskich w swoich krajach. Będzie to doskonała okazja dla działaczy Prokomu i innych polskich klubów, aby wyłowić europejskie talenty do swoich drużyn. Oczywiście nie będzie to takie łatwe, bo na taką imprezę zjeżdżają się przedstawiciele klubów z całej Europy, a nawet świata.

Finałowy turniej mistrzostw Europy młodych koszykarzy odbędzie się latem przyszłego roku w Czechach. Z sopockiego turnieju awans wywalczą trzy najlepsze zespoły.

DLA GAZETY

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu

- Przyznanie przez FIBA organizacji takiego turnieju to wielki zaszczyt i wielka promocja dla Sopotu. To kolejny krok do przodu i duża pomoc w budowie Sopotu, który może być postrzegany jako silny ośrodek sportowy, przede wszystkim pod względem koszykarskim. Mogę zapewnić, że impreza trafiła we właściwe ręce, miasto na pewno włączy się w organizację tego turnieju. Wstydu nie zrobimy.

Półfinały mistrzostw Europy koszykarzy to również dobra szansa na przetarcie przed organizacją jeszcze większych imprez sportowych, organizowanych w jeszcze większej hali, która mam nadzieję niedługo powstanie na granicy Gdańska i Sopotu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.