Druga porażka koszykarzy Anwilu w Lidze Europejskiej

Fatalna gra w trzeciej kwarcie i dwa niecelne rzuty osobiste Armandsa Skele przesądziły o nikłej porażce włocławskich koszykarzy w Atenach. Mistrzowie Polski ulegli greckiemu Peristeri - była to ich druga porażka w Lidze Europejskiej

Klub w którym w przeszłości występowali Adam Wójcik i Piotr Szybilski, świetnie zaprezentował się w drugiej części meczu. Wtedy "Gołębie" - jak tłumaczy się nazwę zespołu ze stolicy Aten - nie tylko odrobił straty, ale wyszedł na prowadzenie i utrzymał je do końca.

Hala imienia Andreasa Papandreou świeciła pustkami, ponieważ mieszkańcy Aten wybrali emocje piłkarskiej Ligi Mistrzów, w której występuje Panathinaikos. Na trybunach pół spotkania oglądali natomiast koszykarze Prokomu/Trefla Sopot, którzy tego samego dnia pokonali inny grecki zespół, Ionikos.

W najciekawszym indywidualnym pojedynku Sharone Wright łatwo radził sobie z Grigorijem Hniżniakiem. Ukrainiec, w przeszłości czołowy center Euroligi - choć wyższy, to jednak znacznie słabszy fizycznie - nie potrafił zatrzymać aktywnego włocławskiego środkowego. Trener Peristeri Augiris Pedaulakis szybko nakazał 216-centrymetrowemu Hniżniakowi zejść z parkietu - w całym meczu zdobył zaledwie 4 pkt.

Znakomicie spisywał się natomiast Janis Blums, który imponował skutecznością z dystansu. Po rzucie Łotysza (aż z 8 m) za 3 pkt goście prowadzili już 24:19, a rozgrywający włocławian do przerwy miał już na swoim koncie aż "12 oczek".

Choć włocławianie byli skuteczniejsi od gospodarzy w rzutach dystansu (do przerwy Anwil trafił sześć razy), to Grecy często wykorzystywali błędy w defensywie mistrzów Polski. Najczęściej Amerykanin Larry Stewart (13 pkt w pierwszej połowie) po indywidualnych akcjach przedostawał się pod kosz mistrzów Polski. Zirytowany Andrej Urlep otrzymał nawet przewinienie techniczne, gdy zbyt żywiołowo zareagował na nieudane zagranie swoich podopiecznych. Najwięcej powodów do zdenerwowania miał w trzeciej kwarcie, gdy koszykarze Anwilu seryjnie tracili piłki, a gospodarze wyszli na prowadzenie 42:40. Chaos Anwilu był coraz większy, a Grecy spokojnie wykorzystywali każdy błąd kujawskiego zespołu. Na 40 sekund przed końcem włocławianie zmniejszyli ich przewagę do stanu 70:67. W końcówce bezbłędny jednak był z linii rzutów wolnych Stewart, a przy wyniku 74:71 dla gospodarzy Skele nie wykorzystał żadnego z dwóch osobistych.

Wynik meczu

PERISTERI ATENY - ANWIL WŁOCŁAWEK 74:71 (17:18, 17:18, 21:13, 19:22)

Najwięcej dla Peristeri: Stewart 20

Anwil: Bocevski 19 (1), Blums 16 (3), Wright 9, Skele 8, Zavackas 5 (1) oraz Greene 5, Marić 3 (1), Witka 3

Inne mecze grupy B: Hemofarb Vrsac - Basket Racing Paryż 90:59 (30:7, 19:13, 22:22, 19:17), AEL Lemesos - Dexia Mons Hainaut 69:68 (15:9, 20:25, 18:19, 16:15), pauzowało Chimki Moskwa

71:74

Tabela grupy B