Tomasz Wacek dla "Gazety"

Dobrze się rozumiemy z Marcinem Dudzińskim, dlatego parę razy udanie włączyłem się w akcje ofensywne, ale w Cracovii to normalna rola bocznych obrońców. Tłoki nie grały wzmocnioną obroną, dlatego mieliśmy dużo miejsca na dośrodkowania. Początek sezonu miałem nie najlepszy, ale czuję, że od paru meczów moja forma rośnie. Chcę ją utrzymać w ostatniej rozgrywce przeciw Szczakowiance. Słyszę o planowanych wzmocnieniach na moją pozycję [prawa obrona - red.], ale nie zamierzam się łatwo poddawać.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.