Magdalena Kiszczyńska podpisała umowę sponsorską z PZT

TENIS. To najlepsza umowa, jaką w kraju ma młody zawodnik. Gwarantuje m.in. pokrycie kosztów wyjazdów na turnieje i obozy szkoleniowe

Zawodniczka Masters Szczecin znalazła się w ekskluzywnej grupie najlepszych zawodników w kraju, nad którymi pieczę objął związek, a ściślej jego główny sponsor strategiczny - firma Prokom.

Umowa na czas nieokreślony została podpisania w środę w siedzibie Polskiego Związku Tenisowego w Warszawie. Magdzie towarzyszył tato.

Od tej chwili związek pokrywa koszty wyjazdów na turnieje (przejazd, zakwaterowanie), sprzęt, obozy przygotowawcze oraz część pensji dwóch trenerów: Siergieja Sobolewa oraz szkoleniowca kadry Jarosława Krajewskiego.

Sobolew, z którym Magda trenuje w Szczecinie już od kilku lat, nadal jest jej głównym trenerem. Krajewski będzie uczestniczył jedynie w kilku wyjazdach na turnieje, na które jeździć będzie większa liczba polskich tenisistów. Wynegocjowano także, że Magda będzie trenowała w Szczecinie, a nie w Sopocie, gdzie jest siedziba Prokomu.

Kiszczyńska w przyszłym roku weźmie udział w dziewięciu turniejach WTA, bo taki jest limit turniejów dla zawodników, którzy nie ukończyli jeszcze 18 lat. W tej grupie znajdą się trzy juniorskie turnieje Wielkiego Szlema: Australian Open, Wimbledon i Roland Garros.

Pod koniec 2004 r. Magda chciałaby znaleźć się w czwartej setce rankingu WTA - obecnie jest na 629. pozycji - a to oznacza, że turnieje, w których będzie startowała, muszą mieć wyższą rangę niż tylko "dziesięciotysięczniki".

Jeśli szczecinianka zacznie na siebie zarabiać w turniejach WTA, część pieniędzy z nagród będzie oddawała PZT, aby związek mógł finansować kolejnych zawodników.

Mimo iż umowa podpisana został na czas nieokreślony, co roku oceniane będą jej osiągnięcia.

Najlepsze umowy z Prokomem, jeśli chodzi o liczbę startów i szkoleń, mają obecnie: eksportowy debel Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (umowa podpisana we wrześniu) oraz Joanna Sakowicz. Trzecia w tym rankingu jest Magda.

Dla Gazety

Magdalena Kiszczyńska

Bardzo się cieszę z tej umowy. To dla mnie i dla moich rodziców ogromna pomoc. Nie znam dokładnie wszystkich szczegółów, bo tym zajmuje się mój tato, ale wiem, że to jedna z najlepszych umów w kraju. Przewiduje m.in. wyjazdy w przyszłym roku na 20 turniejów ITF i WTA. W kalendarzu mam takie turnieje jak warszawski J & S Cup oraz Prokom, a także turniej o puli 25 i 75 tys. dolarów.

Ireneusz Maciocha, członek zarządu Polskiego Związku Tenisowego i prezes klubu Masters Szczecin

Takimi umowami związek obejmuje głównie seniorów, ale także zdolnych i obiecujących młodych zawodników. To bardzo ważna umowa. Magda już nie będzie musiała martwić się o pieniądze - przede wszystkim zaoszczędzą rodzice, którzy do tej pory mocno ją wspierali. Ma profesjonalnie przygotowany plan startów i treningów. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, by odnosiła sukcesy.

Not. ola