Bydgoszcz przed wielkimi imprezami lekkoatletycznymi w sezonie 2004

Władze EAA traktują Superligę jak cukierek: zarobione na niej pieniądze idą m.in. na organizację niedochodowych mistrzostw młodzieżowych i juniorów. Dlatego jak sam nazwa mówi, musimy zrobić super zawody - nie kryje Krzysztof Wolsztyński po powrocie z Krety

Prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki towarzyszył - wspólnie z halowym mistrzem świata Sebastianem Chmarą - prezydentowi Bydgoszczy Konstantemu Dombrowiczowi na konferencji kalendarzowej Europejskiej Federacji Lekkoatletycznej (EAA) w greckim Rethymno. Jak wczoraj informowaliśmy, delegacja naszego miasta podpisała umowę na organizację Superligi, czyli Drużynowego Pucharu Europy (19-20 czerwca na Zawiszy). - Podczas dwóch spotkań roboczych z władzami EAA nie do końca udało się nam przeforsować korzystniejszych dla nas kilka punktów umowy. Dotyczyły oczywiście pieniędzy, a dokładniej subwencji z EAA. Federacja przekaże na organizację Superligi 150 tysięcy franków, czyli około 450 tysięcy złotych - przyznał Dombrowicz na wczorajszej konferencji w ratuszu. Miasto gwarantuje 600 tys. zł. Drugie tyle potrzeba od sponsorów. - O zarobku finansowym przez miasto nie może być mowy. Organizacja takiej imprezy ma wymiar promocyjny. Cała Europa będzie na nas patrzeć. Bezpośrednią relację nada kilkanaście stacji telewizyjnych - zapewniał prezydent. Kibice, chcący obejrzeć sławy lekkiej atletyki, będą musieli wysupłać kilka złotych. - Wstęp na lipcowe młodzieżowe mistrzostwa Europy był w cenie programu 5 zł. Teraz będzie podobnie - mówi wiceprezydent maciej Obremski. - Musimy przekonać mieszkańców miasta i regionu, że na taką imprezę trzeba przyjść. To powinien być zaszczyt uczestniczyć jako kibic w takim widowisku - podsumował Dombrowicz.

A dwa tygodnie przed Superligą na stadionie Zawiszy odbędzie się już 4. Europejski Festiwal Lekkoatletyczny, w końcu pod kontrolą EAA. - Zyskaliśmy już taką markę, że weszliśmy do wąskiego grona 25 takich imprez w Europie. W Polsce podobną klasę ma tylko mityng Żywca i memoriał Kusocińskiego - przekonywał Wolsztyński. Władze ratusza i K-PZLA mają ambitne plany. - Może jeśli nie będzie już warunku, by potrzebny był stadion na 40 tysięcy miejsc, to wystąpimy o organizację za cztery lata mistrzostw Europy seniorów - kończy Dombrowicz.

Na razie za pięć dni do Bydgoszczy zjedzie pierwsza delegacja EAA, by omówić plan przygotowań do Festiwalu i Superligi.

Wystąpią w Superlidze

kobiety: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Grecja, Rosja, Hiszpania, Polska, Ukraina

mężczyźni: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Rosja, Włochy, Polska, Szwecja, Holandia

Liczby Superligi

860

zawodników, działaczy i oficjeli zjedzie na Superligę

3000000

złotych (milion franków szwajcarskich) liczy budżet

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.