Podchodząc do sprawy anegdotycznie, już nikt nie będzie mógł piłkarzowi lubiącemu wypić piwo zarzucić pijaństwa. Bo przecież futbolista będzie działał dla dobra klubu. Będzie nie tylko jego zawodnikiem, ale i co w tym momencie najważniejsze - sponsorem. Na koniec wreszcie okaże się, że dba o swoje miejsce pracy, wydając z takim trudem zarobione pieniądze. Bo właśnie dzięki nim klub wybuduje sztuczną nawierzchnię na bocznym boisku. I piłkarz będzie mógł teraz jeszcze ciężej pracować i to przez cały rok.
A tak na poważnie Wisła Płock miała szczęście, znajdując się w wąskim gronie drużyn, którymi zainteresowała się Kompania Piwowarska SA. - Cieszymy się, że Lech Premium wziął nas pod swoje skrzydła - mówił na wczorajszej konferencji prasowej prezes Wisły Krzysztof Dmoszyński. - To dobry sponsor dla polskiego sportu, myślę, że i dla nas będzie dobry. Wspólnie będziemy walczyć o polską piłkę w dobrym znaczeniu tego słowa.
- Takiej formy promocji i przekazywania pieniędzy na sport w Polsce nikt jeszcze nie robił - tłumaczył specjalista sponsoringu sportowego firmy Lech Premium Bartosz Dobrzyński. - Taką akcję zrobiliśmy już w Poznaniu z Lechem. I wiemy, że to działa. Naszym celem, oprócz własnych korzyści marketingowych, jest poprawa infrastruktury naszych klubów piłkarskich. Przecież piłkarze muszą mieć gdzie trenować bez względu na pogodę i porę roku. Zyska na tym proces szkoleniowy także tych najmłodszych zawodników. Dzięki temu w przyszłości nasza piłka zyska lepiej wyszkolonych graczy. Chcemy też pokazać drogę innym sponsorom, że warto w polską piłkę inwestować.
Wisła dostanie od Lecha Premium 5 gr od każdej sprzedanej na Mazowszu butelki lub puszki swojego piwa, które zostaną zakupione między 22 października a 4 grudnia. - Budowa sztucznej nawierzchni może pochłonąć od 800 tys zł do 1,2 mln zł - mówi Dmoszyński. - Mam nadzieję, że środki, które uzyskamy w tej promocji, pokryją te koszta. Jesteśmy jednak przygotowani na pokrycie różnicy.
A co na to kibice? - Kłopotliwe pytanie - stwierdził Robert Dobkowski, zaproszony na konferencję przedstawiciel N@fciarzy. - Przed chwilą dokonałem szybkiego obliczenia i wyszło mi, że 800 tys. zł to około 8 milionów litrów piwa. To cały Płock musiałby długo chodzić nabuzowany. Ale akcja jest bardzo dobra. Każda inicjatywa, która może wesprzeć klub, jest cenna, wszyscy na tym zyskamy. My chcemy pomóc klubowi i pewnie na te markę się przerzucimy.
- wyłączność branżową, tzn. że Wisła nie może współpracować z żadnym innym browarem
- miano oficjalnego sponsora klubu
- prawo do wykorzystywania wizerunku drużyny i klubu
- prawo do wykorzystania logo klubu
- 5 gr od każdej butelki i puszki piwa sprzedanej na terenie Mazowsza od środy do 4 grudnia
- wpływy przeznaczone zostaną na budowę sztucznej nawierzchni na bocznym boisku
- klub zyskuje nowy rodzaj promocji
- Lech zobowiązał się do przeprowadzenia dwóch meczów sponsorowanych
Rocznie Kompania Piwowarska sprzedaje w Polsce ok. 8 mln hektolitrów piwa wszystkich swoich marek. Żeby zadowolić w pełni Wisłę na samym tylko Mazowszu w półtora miesiąca musiałaby sprzedać ok. 16 mln półlitrowych puszek lub butelek piwa.