Czy sprawa odpuszczenia meczu przez czterech hokeistów GKS Katowice trafi do prokuratury

Wydział Gier i Dyscypliny zakończył przesłuchania w sprawie odpuszczenia meczu przez czterech hokeistów GKS Katowice. Wiele wskazuje na to, że sprawą zajmie się prokuratura.

Stanisław Rączy, przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny, który prowadzi postępowanie w tej sprawie, spotkał się wczoraj z prezesem PZHL oraz prawnikami. - Musieliśmy się dowiedzieć, jakie mamy możliwości działania - mówił Zenon Hajduga, prezes PZHL. Z wypowiedzi działaczy wynika, że są oni dalecy od zmniejszenia kar zawieszonym hokeistom. - Sprawa jest poważna. Jestem zdecydowany zadziałać stanowczo - zapowiedział prezes Hajduga.

Prawdopodobnie WGiD przekaże w czwartek podjęcie decyzji w tej sprawie zarządowi PZHL. - Bierzemy pod uwagę przekazanie sprawy prokuraturze. Proszę uzbroić się w cierpliwość do następnego poniedziałku, kiedy zbierze się zarząd - powiedział Hajduga.

Przypomnijmy, że wcześniej katowicki klub zdecydował o ukaraniu czterech hokeistów (Adrian Labryga, Robert Grobarczyk, Marcin Słodczyk i Daniel Wolanin) karami bezwzględnej dyskwalifikacji od trzech miesięcy do dwóch lat za odpuszczenie ligowego meczu z Orlikiem Opole. Mecz został rozegrany 16 września w Katowicach i zakończył się porażką gospodarzy 4:5.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.