Uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Gdańska nie byli w stanie sprawić niespodzianki i wygrać z Grunwaldem na jego terenie. Nie zmieniło tego nawet to, że w piątek dość poważnie nogę skręcił Arkadiusz Guraj, a do tego przeziębieni byli rezerwowy bramkarz Damian Olichwer i niedawny zawodnik SMS Krystian Kuta. - W piątek Kuta nie trenował, ale powiedział, że jeśli da radę, to pomoże - mówił kierownik Grunwaldu Krzysztof Brzeziński. Z kolei Guraja bardzo dobrze na skrzydle zastąpił Piotr Więcław, który doskonale wykańczał kontrataki.
W 11. min goście wygrywali 3:2, ale później widać było przewagę poznaniaków. Grunwald zdobył sześć kolejnych bramek, a jeszcze przed przerwą powiększył przewagę do siedmiu bramek (14:7). Goście zerwali się do ataków tuż po przerwie, ale tylko zmniejszyli straty do trzech bramek. Dobrze radził sobie lewoskrzydłowy Andrzej Czejgis (6 bramek), Rafał Walczak był nieomylny w wykonywaniu rzutów karnych (7 prób, 7 udanych). - Oszczędzaliśmy, kogo się dało. Teraz jest okres chorobowy, a my za tydzień mamy ważny mecz z Warszawą - mówił Brzeziński. Później wojskowych czeka dłuższa przerwa - kilku zawodników od 4 do 10 listopada będzie jednak uczestniczyć w Rydze w wojskowych mistrzostwach Europy.
Grunwald Poznań - SMS Gdańsk 33:25 (15:10)
Grunwald: M. Peda, Olichwer - T. Peda 0, Masiak 0, Walczak 10 (7 z karnych), Lampart 0, Janiszczak 1, Leitgeber 0, Kobusiński 3, Hildebrandt 4, Czejgis 5, Więcław 8, Kuta 2.
Najwięcej: Łukasz Masiak 7.
Tęcza Kościan już po raz drugi z rzędu prowadziła po pierwszej połowie, lecz przegrała cały mecz. - Wynik nie oddaje też zaciętości meczu - mówił trener Tęczy Aleksander Sowa. Szczypiorniści z Kościana prowadzili w pierwszej połowie nawet 10:5 (w 16. min). Gospodarze odrobili straty, a od stanu 20:20 zdobyli cztery kolejne bramki. Goście mieli pretensje do pracy sędziów: Kamila Poloczka i Krzystofa Pytli. - Pod koniec meczu, gdy graliśmy w czwórkę, uspokajałem chłopaków, bo jeszcze po kolejnych niesprawiedliwych dla nas decyzjach posypałyby się dyskwalifikacje - mówił Sowa.
W poprzednim tygodniu z hali w Kościanie wyproszeni zostali kibice, którzy rzucili na parkiet serpentyny. Pojedynek Tęczy z Miedzią Legnica został dokończony dopiero wtedy, gdy hala była pusta. Za złe zachowanie fanów szczypiorniaka klub z Kościana został ukarany. Do końca rundy ma... opłacać związkowych obserwatorów, którzy przyjadą oglądać mecz Tęczy.
MTS Chrzanów - Tęcza Kościan 34:25 (13:14)
Tęcza: Halajda, J. Żak, M. Żak, Maćkowski - Szymyślik 8, Misiaczyk 6, Walenciak 4 (2), D. Nowak 3, Olejnik 2, Łakomy 1, Kaczmarek 1, Błażejczak 0, Bąkowski 0, K. Nowak 0.
Inne wyniki: AZS AWF Warszawa - Anilana Łódź 42:26, Traveland-Jurand Olsztyn - Gwardia Koszalin 30:29, Miedź Legnica - Bocheński KS 33:33, Piotrkowianin-Kiper Piotrków Tryb. - MKS Końskie 32:26. Pauzowała Politechnika Radomska.