Zespół z Wołomina jeszcze dwa sezony temu grał w serii A, jednak z przyczyn finansowych stracił miejsce w siatkarskiej elicie. - Niestety nie wiem zbyt wiele o naszym najbliższym rywalu, gdyż nie rozegrał on zbyt wielu sparingów. Wiem, że o sile zespołu, który rok temu uplasował się w środkowej części tabeli, stanowią doświadczeni zawodnicy: rozgrywający Jacek Małkowski, atakujący Mariusz Firszt i były reprezentant Polski, środkowy Witold Roman. Ale nie wróżę im miejsca w pierwszej czwórce - ocenia rywala trener Resovii Jan Such.
Dla rzeszowskiego szkoleniowca mecz z drużyną z Wołomina będzie pierwszym od 15 lat pojedynkiem ligowym, w którym poprowadzi on drużynę Resovii. - Dokładnie 15 lat temu zdobyliśmy brązowy medal w lidze, a także awansowaliśmy do finału pucharu Europy w Bazylei. Teraz założenie jest jedno: wygrać i to jak najwyżej z Wołominem, a w dalszej kolejności odbudowa zespołu, by wrócił do lat świetności - mówi Such. - Zapomnieliśmy już o nieudanym turnieju barażowym, ostatnio dużo pracowaliśmy nad szwankującym ostatniu blokiem i przyjęciem zagrywki. Wszyscy moi zawodnicy są zdolni do gry i chcą wygrać - mówi Such.
A już w najbliższą środę rzeszowianie będą mieli okazję do rewanżu za turniej barażowy. W spotkaniu 1/16 finału pucharu Polski zagrają przed własną publicznością z SPS Automark Zduńska Wola, z którym w Radomiu przegrali 1:3. - W tym meczu będziemy mogli sprawdzić, czy poczyniliśmy postępy - uważa Such. Sobotni mecz w hali ROSiR rozpocznie się o godz. 18.
Pary 1. kolejki: AKS Resovia Rzeszów - KPS Wołomin, SMS I PZPS Spała - GTPS Gorzów, SPS Automark Zduńska Wola - Jadar RTS Radom, Śnieżka Joker Piła - Chemik Bydgoszcz, AZS Opole - Avia Świdnik, pauzuje Górnik Radlin.