Siatkówka: BKS Bielsko-Biała mecze Ligi Mistrzów rozegra w Szczyrku

Kibice nie będą mogli oglądać w swoim mieście występów siatkarek BKS Stal Bielsko-Biała w Lidze Mistrzów. Bielsko odwiedził niedawno delegat CEV (Europejska Federacja Siatkówki) Węgier Sandor Hoboth, który wykluczył możliwość rozgrywania tu meczów pucharowych. - Nasza hala jest za mała. Aby poszerzyć boisko, musielibyśmy usunąć wszystkie siedzenia z parkietu. W hali zostałoby wtedy ledwie 600 miejsc, a przepisy nakazują minimum tysiąc na meczach Ligi Mistrzów - tłumaczy Ryszard Bortliczek, dyrektor klubu.

Bielski zespół pucharowe mecze będzie więc rozgrywać w Szczyrku w tamtejszym obiekcie COS. - Pan Hoboth obejrzał halę w Szczyrku i uznał, że spełnia wymogi - mówi Marta Alf, koordynatorka ds. międzynarodowych w PZPS.

Węgier zdecydował jedynie, że należy przestawić na przeciwną stronę ławki dla zespołów. - Chodzi o to, by kamera w czasie transmisji zamiast pokazywać okna, przedstawiała obraz siatkarek i szkoleniowców - dodaje Alf.

Obowiązkiem organizatorów pucharowych meczów jest przedstawienie rywalom oferty trzech hoteli. - W Szczyrku dobrych hoteli nie brakuje. To akurat najmniejszy problem - zapewnia dyrektor Bortliczek. I runda Ligi Mistrzów zaplanowana jest na grudzień. Natomiast 11 października w Wiedniu odbędzie się losowanie.