Żużel: po wizycie Krystyny Łybackiej w Lesznie

Kiedy skończymy modernizację stadionów piłkarskich, weźmiemy się za obiekty żużlowe - zapowiedziała w niedzielę w Lesznie minister edukacji narodowej i sportu Krystyna Łybacka

Niedzielny Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie, obok emocji czysto sportowych, stał się okazją do spotkania prezesów klubów żużlowej ekstraligi i omówienia założeń reformy systemu rozgrywek. Było to już druga taka dyskusja w ostatnim czasie - dwa dni wcześniej działacze spotkali się w Bydgoszczy, na kilka godzin przed rozpoczęciem finału Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Co dotychczas ustalili prezesi? Trudno dociec, bowiem zachowują oni daleko idącą dyskrecję. Wiadomo tylko, że w przyszłym sezonie najprawdopodobniej utrzymany zostanie podział na trzy ligi. W zespole, który zajmuje się opracowaniem projektu nowego regulaminu sportu żużlowego na lata 2004-2007 są prezesi trzech klubów ekstraligi: Marek Karwan (Apator Toruń), Marian Maślanka (Włókniarz Częstochowa) i Rufin Sokołowski (Unia Leszno). Mają oni też opracować nowelizację regulaminu Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Do 5 września wszelkie uwagi mają trafić (za pośrednictwem Polskiego Związku Motorowego) do wszystkich polskich klubów, a około 15 września zostanie zorganizowane kolejne spotkanie, na którym działacze zadecydują, czy akceptują zaproponowane zmiany.

Gościem leszczyńskiego spotkania, a zarazem gościem honorowym 53. Memoriału Alfreda Smoczyka, była minister edukacji narodowej i sportu Krystyna Łybacka. - Rozmawialiśmy na tematy stricte żużlowe - mówi Łybacka. - O projekcie przekształcenia klubów żużlowych w sportowe spółki akcyjne, o szkoleniu młodzieży i o rozbudowie obiektów. Jako ministerstwo w tym roku kończymy modernizację stadionów piłkarskich, w przyszłym roku zabieramy się za stadiony żużlowe - dodaje.

Działaczom Unii od dawna marzy się, by na obiekcie przy ul. Strzeleckiej zainstalować sztuczne oświetlenie. - Transformator i linię energetyczną już mamy doprowadzone, a to najważniejsza część prac - mówi prezydent Leszna Tomasz Malepszy. - W budżecie miasta znajdą się pieniądze na dalsze prace modernizacyjne, jeśli będzie dofinansowanie z ministerstwa. Najlepiej, żeby było to zrobione przed przyszłym sezonem - dodaje Malepszy.

Zbudowanie jupiterów, co pokazuje przykład choćby stadionu piłkarskiego Groclinu Grodzisk Wlkp., nie jest dziś inwestycją skomplikowaną ani długotrwałą. Dokumentacja techniczna obiektu Unii Leszno jest już zrobiona, ale projektów masztów oświetleniowych jeszcze nie ma. Na razie nie wiadomo, kiedy powstaną.

Tylko połowa klubów z ekstraligi może rozgrywać zawody po zapadnięciu zmroku. Sztuczne oświetlenie zainstalowane jest na stadionach w Bydgoszczy, Wrocławiu, Gdańsku i Pile. W pierwszej lidze jupiterami mogą pochwalić się kluby z Tarnowa i Rzeszowa, jednak na ich obiektach od lat nie są one używane.