Zawody rozgrywane w Zamościu okazały się niezwykle szczęśliwe dla radomian. W rozegranym na dystansie 73 km wyścigu juniorek najlepsza okazała się Barbara Borucz. Specjalizująca się dotychczas w jeździe na torze kolarka Stryjeksu stoczyła z rywalkami pasjonującą walkę. Najpierw musiała dołączyć do uciekającej trójki, a potem wykazać swą wyższość na finiszu. Udało się i Barbara Borucz stanęła na najwyższym stopniu podium.
Prawdziwą sensację sprawił Paweł Wachnik. Razem z kilkoma innymi zawodnikami zdecydował się na ucieczkę. Dwa kilometry przed metą mocniej nacisnął na pedały i z łatwością odjechał przeciwnikom. Metę minął samotnie, zdobywając tytuł mistrzowski we wspaniałym stylu.
Kolarze Stryjeksu wystartowali także w jeździe indywidualnej na czas. Tutaj nie poszło im już tak dobrze jak w wyścigu grupowym. Paweł Wachnik został sklasyfikowany na 14. miejscu, jego kolega klubowy - Jarosław Stępień - zajął natomiast 42. lokatę.
