PIŁKA NOŻNA. Puchar Polski
Gol na leżąco
W drugiej rundzie Pucharu Polski wszystkie nasze drużyny grały na wyjazdach. Do dalszych gier awansowały: Dospel Katowice, Górnik Zabrze i Odra Wodzisław. Odpadły - rozbita psychicznie Szczakowianka oraz Ruch Chorzów
Stal Stalowa Wola - Dospel Katowice 1:3
Dospel Katowice nie dał szans spadkowiczowi z II ligi ze Stalowej Woli. W 22. minucie Mariusz Muszalik z rzutu wolnego dokładnie dograł do będącego na pełnej szybkości Stanisława Wróbla. Ten uderzył bez przyjęcia i Wietecha był bez szans. Wydawało się, że to już koniec emocji w tym meczu, jednak stało się zupełnie inaczej. Chwilę później piłkę między sobą rozegrali Mariusz Pielech i Paweł Dziuba. Ten ostatni dośrodkował na pole karne, wprost na głowę stojącego na szóstym metrze Michalaka, a ten nie dał szans Jarosławowi Tkoczowi. W 40. minucie znakomitą sytuację zmarnował Moussa Yahaya, który z sześciu metrów strzelił wprost w Wietechę. W 52. minucie było już 2:1 dla gości. Yahaya ze skrzydła wrzucił piłkę w pole karne, a nadbiegający Wróbel dopełnił formalności. Chwilę później mogło być 3:1 dla Dospelu, ale piłkę zmierzającą do bramki po główce Muszalika wybił z linii bramkowej Paweł Rybak. W 90. minucie Muszalik dokładnie podał do wprowadzonego chwilę wcześniej Damiana Kroczka, który płaskim strzałem w długi róg ustalił wynik meczu.
- Gospodarze bardzo się zmobilizowali i nie stanowili tła dla Dospelu. Byli solidnym, przez dłuższy czas równorzędnym przeciwnikiem. Na pewno to zwycięstwo nie przyszło łatwo, ale trochę tych sytuacji stworzyliśmy i kilka bramek dla nas więcej mogło paść - stwierdził Edward Lorens.
STAL STALOWA WOLA 1 (1)
DOSPEL KATOWICE 3 (1)
STRZELCY BRAMEK:
Stal: Michalak (26.).
Dospel: Wróbel (22., 52.), Kroczek (90.).
Widzów: 1,6 tys.
Dospel: Tkocz - Fonfara (46. Adamczyk), Kowalczyk Ż, Adżem - Muszalik, Bojarski, Sadzawicki (81. Owczarek), Widuch Ż, Bała (77. Kroczek) - Yahaya, Wróbel.
Ceramika Paradyż - Odra Wodzisław 0:4
IV-ligowa Ceramika nie dała rady Odrze. Bohaterem meczu był Jacek Ziarkowski, który zdobył wszystkie bramki. Napastnik Odry strzelał gole nie tylko głową i nogą, ale także potrafił skierować piłkę do siatki... leżąc na boisku. Bohaterem miejscowych był Dariusz Słowiński, który uratował swój zespół od pogromu. Bramkarz Ceramiki obronił nawet rzut karny, którego wykonawcą był Marcin Nowacki.
W ekipie gości zadebiutował były piłkarz ŁKS Łukasz Masłowski, który na boisku zastąpił Ziarkowskiego.
CERAMIKA PARADYŻ 0 (0)
ODRA WODZISŁAW 4 (2)
STRZELEC GOLI: Ziarkowski (25., 36., 59., 60).
Odra: Bęben - Grzyb, Cios, Jankowski, Radziewski - Jarosz, Kwiek, Sokołowski (61. Socha), Kłus - Nowacki (75. Pałkus), Ziarkowski (61. Masłowski).
Promień Żary - Górnik Zabrze 2:7
W Żarach cudu nie było. Górnik Zabrze bez litości rozprawił się z III-ligową drużyną Promienia. Prawie trzy tysiące żarskich kibiców miało okazję przekonać się, jaka przepaść dzieli obie ligi. Górnik był lepszy pod każdym względem. W końcówce w oficjalnym meczu Górnika zadebiutował 16-letni Mateusz Bukowiec.
PROMIEŃ ŻARY 2 (0)
GÓRNIK ZABRZE 7 (3)
Strzelcy bramek
Promień: Czyżyk (71.), Gad (86.)
Górnik Probierz (16.), Sikora (29.), Probierz (42.), Niżnik (53., z karnego), Bukalski (78., z karnego), Buśkiewicz (83., 90.).
Górnik: Lech - Pęczak, Karwan, Moskal, Jakosz - Probierz, Bukalski Ż, Niżnik (82. Bukowiec), Popiela - Sikora (66. Sladojevie), Gierczak (66. Buśkiewicz).
Korona Kielce - Ruch Chorzów 2:0
Nie popisali się piłkarze chorzowskiego Ruchu. Przegrali z obchodzącą jubileusz 30-lecia Koroną Kielce. Chorzowianie mogli prowadzić już w 7. minucie - po błędzie Sławomira Rutki, po bardzo dobrym podaniu Krzysztofa Bizackiego, sam przed Mariuszem Stawarzem znalazł się Franciszek Kundra. Kielecki bramkarz odważnym padem wyłuskał Słowakowi piłkę. Wyrzucił ją szybko do Artura Kupca, który od połowy boiska przeprowadził rajd prawą stroną. Przy polu karnym dośrodkował do Jakuba Zabłockiego, ten próbował strzelać z woleja, ale nieczysto uderzył piłkę. Poleciała wzdłuż bramki i przy linii końcowej jak spod ziemi wyrósł zamykający akcję Przemysław Cichoń. Kapitalnie uderzył z prawie zerowego kąta, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki.
Cztery minuty przed końcem do dogrywki mógł doprowadzić Nowozelandczyk Aaran Lines. W niegroźnej sytuacji z ostrego kąta strzelił technicznie, piłka odbiła się od poprzeczki i słupka kieleckiej bramki i wyszła w pole. O to, żeby z trudem wywalczone zwycięstwo nie uciekło, zatroszczył się chwilę później Gołąbek. Rzut wolny z prawej strony wywalczył Małocha. Hermes dośrodkował do Gołąbka, który wyskoczył wyżej od obrońcy, ale głową tylko strącił piłkę na ziemię. Szybko się jednak poprawił i strzelił nie do obrony z siedmiu metrów.Kolporter Korona Kielce 2 (1)
Ruch Chorzów 0 (0)
Strzelcy bramek
Cichoń (8. z podania Zabłockiego), Gołąbek (88. z podania Hermesa)Widzów: ok. 5000.Ruch: Matuszek - Jarczyk (68. Molek), Pierścionek Ż, Cecot Ż - Zajdel, Fornalik (68. Masternak), Malinowski, Kundra, Lines - Bizacki, Suker (83. Foszmanczyk).
Aluminium Konin - Szczakowianka Jaworzno 2:0
Rozbita psychicznie Szczakowianka Jaworzno nie sprostała II-ligowemu Aluminium Konin. Piłkarze z Jaworzna przyjechali do Konina świeżo po decyzji PZPN, która zdegradowała ich do II ligi po próbie kupienia meczu barażowego od Świtu Nowy Dwór. W jej szeregach zabrakło siedmiu podstawowych graczy.Pierwszy gol dla Aluminium padł po wyraźnym błędzie bramkarza gości Ivo Schmuckera. Po ostrym dośrodkowaniu Dariusza Wojciechowskiego bramkarz wypuścił z rąk śliską piłkę. Najszybciej dopadł do niej Krystian Lamberski i końcem buta umieścił ją w bramce. Szczakowianka po stracie gola miała kilka dogodnych sytuacji do wyrównania. Najlepszą - w 27. minucie, kiedy uderzał Ryszard Czerwiec. Piłka po jego strzale z 25 metrów zmierzała w okienko bramki Aluminium. Kapitalną paradą popisał się jednak Radosław Cierzniak. Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, ale kiedy wydawało się, że doprowadzą do remisu, gola zdobyło Aluminium. Po dośrodkowaniu na linię końcową boiska piłkę odbił Lamberski, a ta trafiła do Krzysztofa Wołczka. Pomocnik Aluminium technicznym strzałem z 12 metrów pokonał Schmuckera.
Strzelcy bramek:
Lamberski (21.), Wołczek (69.).SZCZAKOWIANKA: Schmucker - Górak (74. Księżyc), Hosić, Przerywacz, Zadylak (46. Błaszak) - Kozubek Ż, Iwański, Czerwiec, Przytuła (81. Adamek), Wolański Ż, Chudy.
Losowanie trzeciej rundy PP odbędzie się w sierpniu, a spotkania tej rundy - w środę 17 września.