W sobotę Jarosław Rębiewski wygrał kryterium uliczne w Tychach. 29-letni kolarz na liczącej 72 km trasie (30 rund po 2,4 km każda) zdobył najwięcej punktów i wyprzedził współtowarzyszy ucieczki: Łukasza Podolskiego z CCC-Polsat, Grzegorza Wajsa z Servisco-Koop i swojego kolegę z grupy Mariusza Kamińskiego. - To dla mnie dobry prognostyk przed zbliżającymi się mistrzostwami świata na torze - stwierdził kolarz, który wystartuje w reprezentacji w wyścigu drużynowym na 4 km na dochodzenie.
W niedzielę łodzianie wystartowali w Pszczynie w Memoriale Kazimierza Gazdy. W głównym wyścigu 78 kolarzy miało do pokonania 50 rund, które były punktowane (5, 3, 2 i 1 na co piątym okrążeniu i 1 na pozostałych). Decydująca dla losów kryterium akcja miała miejsce na 11. okrążeniu. Wtedy zaatakowało sześciu kolarzy: Marcin Sapa (Mikomax Browar Staropolski), Sebastian Jezierski (Legia Bazyliszek), Przemysław Mikołajczyk (Servisco-Koop), Sławomir Chrzanowski (JOKO-Velamos) oraz Arkadiusz Wojtas i Ukrainiec Bogdan Bondariew (obaj CCC-Polsat). Wkrótce jednak sędziowie zatrzymali i wycofali Bondariewa, który niezgodnie z regulaminem trenował na trasie kryterium. Natomiast Wojtas nie wytrzymał tempa. Od początku ucieczki faworytem stał się Sapa, który był najlepszym sprinterem spośród śmiałków. I w połowie dystansu kolarz Mikomaksu miał najwięcej punktów na koncie.
- Wszystko idzie zgodnie z planem - cieszył się Andrzej Kołodziejczyk, dyrektor sportowy łódzkiej grupy. I rzeczywiście: Sapa, wygrał wyścig i był to 23. triumf Mikomaksu w tym sezonie. - Od początku jechałem na czele, bo wiedziałem, że na tej pełnej zakrętów trasie przechodzenie do przodu z tyłów peletonu jest niemożliwe. Czułem się bardzo dobrze i mimo że na trasie złapałem gumę, to udało mi się zebrać najwięcej punktów - cieszył się Sapa. - Co zrobię z nagrodą [5 tys. zł - przyp. red.]? Podzielimy się w grupie. Po równo.
n sobota: 1.Rębiewski - 28 pkt, 2.Podolski - 20, Wajs - 20, Kamiński - 17.
n niedziela: 1.Sapa - 46 pkt., 2.Jezierski - 36, 3.Mikołajczyk - 33, 4.Chrzanowski - 16, 5.Krzysztof Jeżowski - 5, 6.Mariusz Kamiński (obaj Mikomax) - 3.
