Porozumienie Łączności z PLKK

Wiesław Zych, prezes Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet, oraz Antoni Tyszkiewicz, prezes Łączności, wydali wspólne oświadczenie, z którego wynika, że olsztyński klub został dopuszczony do rozgrywek ekstraklasy kobiet

Termin zgłoszeń zespołów do ekstraklasy na sezon 2003/2004 minął w środę 25 czerwca o północy. Zgłoszenie Łączności dotarło w terminie. Na konto PLKK nie wpłynęło natomiast 5 tys. zł, które stanowi wadium. W związku z tym Wiesław Zych postanowił przyjechać do Olsztyna, aby porozmawiać z władzami Łączności. Czynił to na tyle skutecznie, że przekonał prezesa Antoniego Tyszkiewicza, aby ten wpłacił pieniądze.

Prezesi PLKK i Łączności wydali wspólne oświadczenie: "[...] w wyniku wspólnych uzgodnień klub przekaże PLKK [...] wadium w wysokości 5000 zł. Tym samym klub spełnił wszelkie warunki zgłoszenia do rozgrywek Sharp - Torell Basket Ligi w sezonie 2003/2004."

Panowie Tyszkiewicz i Zych rozmawiali nie tylko na temat gry Łączności w najbliższym sezonie. - Wymieniliśmy z panem Zychem poglądy na różne tematy i doszliśmy do wspólnych wniosków - mówi tajemniczo Antoni Tyszkiewicz. - Uzgodniliśmy wstępnie między innymi to, że na początku sezonu w Olsztynie odbędzie się mecz gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet pomiędzy zawodniczkami zagranicznymi i Polkami. Impreza ta połączona ma być z prezentacją zespołu Łączności i najprawdopodobniej będzie także transmitowana przez jedną ze stacji telewizyjnych.

Wiadomo zatem, że PLKK dopuści Łączność do rozgrywek, które mają się rozpocząć 18 października. Pozostaje jednak jeszcze jedno pytanie: jaki będzie kształt olsztyńskiego zespołu? Nie jest tajemnicą, że Łączność wciąż nie ma sponsora. Nie ma więc także pieniędzy, a te są niezbędne, aby stworzyć drużynę na miarę ekstraklasy.

- Na razie nie mogę podpisać z zawodniczkami jakichkolwiek umów, dopóki nie będę miał podpisu pod umową sponsorską - mówi prezes Tyszkiewicz. - Jednak nie martwię się o czas. Przecież są dwa okresy transferowe. Pierwszy trwa obecnie, a drugi będzie w przerwie między pierwszą i drugą rundą. Uważam, że lepiej najpierw przyjrzeć się niektórym zawodniczkom, zanim się je kupi. Poza tym w okresie kiedy gramy w Polsce, przerwę mają ligi zawodowe w USA oraz w Australii. Jeśli będą pieniądze, ściągnięcie zawodniczki zza oceanu nie będzie stanowiło problemu.

Zarząd Łączności zbiera się ponownie 22 lipca. Wtedy to - jak zapewnił "Gazetę" Antoni Tyszkiewicz - zostaną podjęte wiążące decyzje o finansach olsztyńskiego klubu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.