Piłka nożna: Wieści z Amiki Wronki i Groclinu Grodzisk Wlkp.

Nowozelandczyk Aaran Lines i Polak Rafał Kaczmarczyk będą wkrótce piłkarzami Groclinu Grodzisk Wlkp. Z Amiki Wronki odszedł Dariusz Gęsior, który podpisał kontrakt z Wisłą Płock.

Kontrakt Gęsiora z Amicą skończył się w poniedziałek. Od dawna piłkarz rozmawiał z wronieckim klubem na temat nowej umowy, ale był też na rozmowach w innych polskich klubach. - Mam w ręku swą kartę zawodniczą, więc zainteresowanie moim zatrudnieniem jest spore - mówił piłkarz. Wczoraj 33-letni pomocnik podpisał dwuletni kontrakt z Wisłą Płock, gdzie będzie pracował u byłego trenera Amiki Mirosława Jabłońskiego.

Decyzja Gęsiora zaskoczyła obecnego szkoleniowca wronczan Stefana Majewskiego, który w ubiegłym tygodniu zapewniał, że porozumienie z Gęsiorem jest bliskie. - Darek był we wtorek we Wronkach i wyjechał. Nie powiedział jednak "do widzenia" i teraz wiem dlaczego. Nie dogadał się z prezesem Kaszyńskim - mówi Majewski.

Gęsior jest drugim po Tomaszu Sokołowskim piłkarzem, który odszedł tego lata z Amiki. Wkrótce wyjaśni się też, czy dojdzie do transferu Tomasza Dawidowskiego do Rosji. Dawidowski jest na urlopie i w piątek ma się pojawić w klubie. Od poniedziałku zacznie też trenować Maciej Mielcarz. Wysoki bramkarz wrócił do Wronek z wypożyczenia do Górnika Łęczna. Ponieważ jednak uczestniczył z tym klubem w niedawnych barażach o wejście do ekstraklasy, dostał od Majewskiego tydzień wolnego.

Do Grodziska Wlkp. przyjechał wczoraj Nowozelandczyk Aaran Lines. Piłkarz jest jednak przeziębiony i nie wziął udziału w treningu. Dziś na zajęciach Groclinu ma się pojawić Rafał Kaczmarczyk. Obaj piłkarze są wolnymi zawodnikami i Dyskobolia nie wyda na ich sprowadzenie ani złotówki. - Do załatwienia transferów pozostały już tylko formalności. Uważam, że obaj będą wkrótce naszymi graczami - mówi dyrektor sportowy Groclinu Władysław Kowalik.

Tymczasem pozyskaniem pomocnika Dyskobolii Jana Wosia zainteresowany jest GKS Katowice. - Do 13 lipca nie będziemy pozbywać się żadnego piłkarza. Zawodnicy zagrają w tym czasie w dwóch sparingach i trener Radolsky będzie im się przyglądał - mówi Kowalik. Szansy na pozostanie w Grodzisku nie tracą więc Robert Sierka i Dariusz Brzostowski. Obaj trenują w Groclinie po powrocie z wypożyczeń.