Wojciech Pawlak z zawodowej grupy Mikomax wygrał 35. międzynarodowy wyścig Pasmem Gór Świętokrzyskich długości 183 km. Od startu kolarze Mikomaxu nadawali ton wyścigowi. Wszystko rozstrzygnęło się już na pierwszych kilometrach. Jeszcze przed pierwszym wjazdem na najwyższe wzniesienie trasy, górę Widomą koło Oblęgorka, od peletonu oderwało się dziesięciu kolarzy. Po piątym wjeździe na szczyt, z tej grupy uciekła kolejna czwórka, która na ulicach Kielc między sobą rozstrzygnęła o podziale miejsc. Drugi ze startą siedmiu sekund do Pawlaka był Przemysław Mikołajczyk z grupy Servisco, trzeci Jarosław Rębiewski (Mikomax), a czwarty Łukasz Bodnar (CCC Polsat).
- Trasa była bardzo trudna i wszyscy obawiali się podjazdu na Widomą, ale losy wyścigu rozstrzygały się także w innych trudnych miejscach. Miałem tylko dwóch kolegów w drużynie do pomocy i nie dało się bardziej powalczyć - powiedział faworyt kieleckich kibiców, Kazimierz Stafiej z Mroza, który zajął ósme miejsce ze stratą ponad sześciu minut do zwycięzcy.