W sobotę walczy Michalczewski

Dariusz Michalczewski obrał sobie nowy cel - chce być lepszy o Rocky'ego Marciano. Czy przeszkodzi mu w tym 33-letni Amerykanin Derrick Harmon, który dzięki występom w ringu pomaga odnajdować zaginione dzieci?

- Zgadzam się, że Michalczewski przejdzie do historii boksu. Jest świetny i w pełni na to zasługuje. Ale na pewno nie zostanie zapamiętany jako niepokonany pięściarz. A to dlatego, że będę pierwszym, który go zwycięży- zapowiada Harmon - Jak? Przez nokaut, w szóstej rundzie.

Takich jak on było wcześniej wielu. Żadnemu nie udało się wygrać. Michalczewski, który w sobotę w Hamburgu po raz 23. będzie bronił mistrzowskiego pasa WBO, odnosił zwycięstwa, choć ostatnio w dyskusyjnych okolicznościach. Sędziowie przerywali walki, gdy jego rywale - fakt, że po mocnych ciosach - mieli jeszcze przytomne spojrzenia i stali, a nie leżeli. We wrześniu ubiegłego roku miał ogromne kłopoty, gdy na początku meczu do natarcia ruszył Richard Hall. Potem jednak "Tiger" pozbierał się i, mimo że nie widział na lewe oko, zwyciężył.

Harmon słyszał o tym wszystkim, wie o nadgorliwych arbitrach. - Docierały do mnie także plotki, że w Niemczech np. smaruje się rękawice jakimiś dziwnymi substancjami. Nie wierzę w to. Promotor Klaus-Peter Kohl to dżentelmen i nigdy nie dopuściłby do czegoś podobnego - pociesza się Amerykanin.

Natomiast Polak zapowiada, że przed nim nowe wyzwanie. Zamierza pobić osiągnięcie Rocky'ego Marciano, który zakończył karierę z rekordem 49 zwycięstw, bez porażki. Czy uda się to Michalczewskiemu? Harmon nie jest dużo gorszy od Halla - ma 23 wygrane (11 KO) pojedynki i trzy porażki. Stoczył m.in. walkę z Royem Jonesem (przegrał przez techniczny nokaut w 10 rundzie). Twierdzi, że taktycznie jest przygotowany perfekcyjnie. I będzie bardziej zdeterminowany od Halla.

- Harmon jest pięściarzem porównywalnym do Halla - przyznaje "Tygrys". - Jest leworęczny, waży mniej więcej tyle samo co on. Cóż, najchętniej wygrałbym w drugiej, no może w trzeciej rundzie - wyjaśnia Michalczewski (47 zwycięstw, 37 KO).

Harmon wykorzystuje swoje bokserskie występy, by pomagać organizacjom odnajdującym zaginione dzieci. Na ring wchodzi z zawieszonymi na szyi zdjęciami poszukiwanych dziewcząt i chłopców. Po raz pierwszy zrobił coś podobnego w lutym 2001 r, przed pojedynkiem z Jonesem. Tydzień później dziecko, które było na eksponowanym przez niego zdjęciu, odnalazło się.

Dla Gazety

Dariusz Michalczewski

mistrz świata wagi półciężkiej wersji WBO

Zamierzam pozostać niepokonanym w pięćdziesięciu pojedynkach i "zaliczyć" 25 udanych obron mistrzowskiego tytułu. Fakt, mam coraz większe kłopoty, by zmobilizować się do kolejnych treningów przed kolejnymi walkami. Ale to wyzwanie motywuje mnie i nakręca, by być lepszym od np. o 10 lat młodszych zawodników.