Województwo małopolskie dysponuje pewną częścią wpływów z Totalizatora Sportowego i może je wydać na inwestycje sportowe. - Zaproponowałem więc prezesowi Wisły, że sfinansujemy 30 proc. inwestycji w ogrzewanie murawy stadionu - przyznał wczoraj małopolski marszałek Janusz Sepioł. - Wszyscy przecież mamy nadzieję, że klub zagra za rok w Lidze Mistrzów albo przynajmniej w pucharze UEFA - dodał.
Wisła jest klubem prywatnym, ale z wojewódzkich funduszy dofinansowywano już takie inwestycje. Marszałek Sepioł przypomniał, że z budżetu Małopolski wydano już pieniądze na budowę boisk przy prywatnej szkole biznesu w Nowym Sączu.
Klub będzie musiał znaleźć 70 proc. na opłacenie kosztów ogrzewania, a przede wszystkim jak najszybciej ma złożyć wniosek o dofinansowanie.
Jak się dowiedzieliśmy, takie pismo już powstało przy ul. Reymonta i wpłynie do urzędu marszałkowskiego w najbliższych dniach. - Rok temu prosiliśmy władze Małopolski o dofinansowanie budowy oświetlenia na stadionie, ale wówczas spotkaliśmy się z odmową. Nowe władze województwa są do nas przychylniej nastawione, za co jestem im bardzo wdzięczny - powiedział nam prezes Wisły SSA Bogdan Basałaj. Koszt założenia nowej podgrzewanej płyty boiska szacuje na około 1 mln zł.
Jak przyznał prezes Basałaj, obecna murawa, założona latem ubiegłego roku przez wrocławską firmę, już teraz powinna zostać wymieniona, jednak klub musi z tym poczekać aż do czerwca, do zakończenia rozgrywek ligowych. Firma z Wrocławia za założenie murawy otrzymała tylko połowę należności od krakowskiego klubu i więcej nie dostanie, bo Wisła rozwiązała z nią umowę i w najbliższym czasie skieruje sprawę do sądu.
