Wszystko przez to, że wrocławski klub nie wpłacił jeszcze 40 tysięcy złotych do PZKosz. To opłata za możliwość zatrudniania obcokrajowców. Termin pierwszej wpłaty minął 15 września, drugiej upływa 31 stycznia. Śląsk zalega z oboma.
- Przyznaję, że nie zapłaciliśmy tych 40 tysięcy złotych, ale w tym sezonie do kasy związku wpłynęło od nas już 76 tysięcy i wszystkie terminowo. To bardzo duże pieniądze - podkreśla Dariusz Pszczołowski, prezes zarządu Idei Śląska. - W najbliższy weekend z zarządem PZKosz spotka się prezes PLK Janusz Wierzbowski i wierzymy, że rozwiąże sprawę dotyczącą wszystkich klubów.
Kluby liczą przynajmniej na rozłożenie płatności na raty. Prezes PZKosz Marek Pałus twierdzi, że jest to możliwe, ale wówczas zawodnicy otrzymają licencje czasowo.
- Jeżeli trzeba będzie zapłacić całą kwotę od razu, to zapłacimy, ale nie ukrywam, że taka sytuacja nie byłaby dla nas dobra - podkreśla Pszczołowski. - Wówczas musielibyśmy przesunąć inne płatności.
Sprawa powinna być rozwiązana do 31 stycznia, bo do tego dnia kluby mogą zgłaszać zawodników do rozgrywek PLK.
Od dziś są w sprzedaży bilety na środowe spotkanie Euroligi pomiędzy Ideą Śląskiem Wrocław a Partizanem Belgrad. Wejściówki są w cenach od 15 do 50 złotych i można je nabywać w stałych punktach sprzedaży.
Sean Colson i Acie Earl, amerykańscy koszykarze Idei Śląska Wrocław, spotkają się dziś z kibicami w Barze przy ul. Świdnickiej. Wszystkich chętnych klub zaprasza na godz. 20.30.