Temple wczoraj trenował z rezerwami Wisły. 21-letni nigeryjski piłkarz przyjechał do Krakowa w sobotę i zamieszkał w klubowym hotelu przy ul. Reymonta. Kilka dni wcześniej treningi z Wisłą rozpoczął inny Nigeryjczyk Chidozie Ukoh, zawodnik klubu National Ware, grający wcześniej w lidze cypryjskich Turków. Moneke - zawodnik klubu Julius Berger Lagos - jest bardziej znanym piłkarzem i ma nawet na swym koncie gola strzelonego dla reprezentacji Nigerii.
Temple Moneke: W ubiegłym roku. W barwach "Superorłów" rozegrałem siedem spotkań. Najbardziej udany był występ pod koniec listopada w meczu z Egiptem, w którym uratowałem remis, strzelając gola z rzutu wolnego na 1:1.
- Jestem środkowym pomocnikiem, zwykle grającym ofensywnie.
- Moja przygoda z futbolem rozpoczęła się w bardzo młodym wieku. Od razu trafiłem do szkolnej drużyny, a potem znalazłem miejsce w jednym z najbardziej znanych klubów w Nigerii - Julius Berger. Mam za sobą także występy w innym pierwszoligowym nigeryjskim klubie - Gabros International.
- Tak. Kilka osób opowiadało mi, że to bardzo dobry klub. Potem potwierdzili tę opinię moi koledzy z Nigerii: Kalu Uche i Ibrahim Sunday.
- Wiem, że zazwyczaj reprezentanci Nigerii grają w mocniejszych ligach od polskiej, ale ja byłem zdecydowany na wyjazd z Nigerii dokądkolwiek. Skoro pojawiła się oferta Wisły, przystałem na tę propozycję i chcę grać w tym klubie.
- Wiele słyszałem o tym szkoleniowcu, bo głośno było o nim w Afryce. Nie miałem jeszcze okazji go poznać, ale powinno stać się to już niebawem.