"Cztery rakietowe skoki" - tytułuje swój tekst o PŚ w Polsce niemiecki dziennik.
"To był weekend Hanniego. Sven stworzył wielkie show. Istny obłęd." - czytamy w poniedziałkowym wydaniu. Bild cytuje też wypowiedź Hannawalda o niezapomnianym dopingu kilkudziesięciu tys. polskich kibiców.
"Wysiłkiem wielu osób w Wysokich Tatrach stworzono prawdziwą Copacabanę" - pisze dziennik w komentarzu redakcyjnym pt. "Karnawał po polsku". "Było o niebo lepiej, niż w zeszłym roku. Zniknęły niepotrzebne animozje i wrogość. Zarówno organizatorzy jak i polscy kibice stanęli na wysokości zadania" - podsumowuje konkurs die Welt.
Stołeczny dziennik aż do przesady wychwala polskich fanów, podając, że było ich aż 140 tys. W zatytułowanym "Karnawał w Zakopanem" tekście, Berliner Zeitung cytuje Hannawalda dziękującego kibicom "za wspaniałą atmosferę" i trenera Hessa, który powiedział, że "co prawda przeżył już konkurs z udziałem100 tys. widzów w Holmenkollen, ale to było nic w porównaniu z dopingiem w Zakopanem".
"To nie były zwyczajne zawody Pucharu Świata." - pisze frankfurcki dziennik w tekście pt. "Genialne święto". "Hannawald wiedział komu zawdzięcza swój sukces, gdy dziękował: trenerom, psychoterapeutom, technikom i ... polskim kibicom. Dwukrotne zwycięstwo Hannawalda przed 100 tys. widzów w Polsce, powinno cenić się na równi z jego triumfami w MŚ i Turnieju Czterech Skoczni" - komentuje występ Niemca w Zakopanem FAZ.