Euro 2012. Del Bosque się ugiął. I wygrał. Hiszpania wyrzuciła Irlandię z turnieju

Cztery minuty powstrzymywała Hiszpanów irlandzka obrona na stadionie w Gdańsku. Obrońcy tytułu łatwo wygrali 4:0 i są bliscy awansu do ćwierćfinału. Drużyna Giovanniego Trapattoniego opadła z turnieju

Wszystko o meczu Hiszpania - Irlandia

Angielski pomocnik Steve McManaman wspominał, że, po zwolnieniu Vicente del Bosque z Realu Madryt, trener przepraszał go, za to, że grał tak rzadko. Tłumaczył, że nie miał wyjścia, był pracownikiem klubu, a piłkarze sprowadzeni przez prezesa Florentino Pereza grać musieli. Prezes Realu budował wtedy "Galacticos", wydawał miliony na Figo i Zidane'a.

Nie jest to zarzut w kierunku wielkiego trenera. Piłkarzami "swoimi" i tymi, których nie chciał, ale wcisnął mu ich Perez, zarządzał tak dobrze, że zdobył Puchar Europy.

Od czasu, gdy został selekcjonerem, nie ma nad sobą wydającego rozkazy prezesa, ale na brak doradców narzekać nie może. Od niedzieli, gdy na Włochów wystawił drużynę bez klasycznego napastnika, w uszach dudnił mu pewnie chór autorytetów, które domagały się zakończenia eksperymentu i wstawienia do jedenastki snajpera.

62-letni selekcjoner opowiadał, że prawdopodobnie ustawienia nie zmieni, że grający z Włochami Fabregas się sprawdził, ale ostatecznie pomocnika Barcelony zastąpił napastnikiem Fernando Torresem.

I nie pomylił się. Wysoka, twarda i liczna irlandzka defensywa pierwszą klęskę poniosła po czterech minutach, a z gola cieszył się napastnik Chelsea. Dokładniej: klęskę poniósł Richard Dunne, stoper wyproszony z Manchesteru City, gdy klub przejęli szejkowie i zaczęli budować najlepszy zespół w Premier League. Stojąc na linii pola karnego pozwolił, by Torres odebrał mu piłkę i nic już Irlandczyków uratować nie mogło. To była największa niespodzianka początku meczu - piłkarze Trapattoniego wydawali się nie wiedzieć, że największą zaletą Hiszpanów nie jest atak, ale to, że po stracie piłki napastnicy zamieniają się w defensywnych pomocników i starają się odebrać piłkę defensorom. Chwilę po golu - w podobnej sytuacji - trafić mógł David Silva.

Gol dla obrońców tytułu zarżnął emocje w Gdańsku. Irlandczycy rzadko próbowali klecić ataki, pewni swego Hiszpanie pilnowali, by nie spotkała ich żadna krzywda, ale na pokonaniu rywala kilkoma golami długo im nie zależało. Przed przerwą w okolicach pola karnego Shaya Givena coraz częściej biegał stoper Gerard Pique. Dopiero w drugiej połowie Hiszpanie dobili rywala.

Torres strzelił dwa gole, ale najlepszym strzelcem zespołu nie został. Zastąpił go Fabregas i zdobyl swoją drugą bramkę na turnieju. Dyskusja jak ma grać reprezentacja Hiszpanii z pewnością tak szybko się nie skończy.

W poniedziałek Irlandczycy spotkaniem z wciąż walczącymi o awans Włochami zakończą udział w turnieju, a Hiszpania zagra z Chorwacją o pierwsze miejsce w grupie. Jeśli nie będzie sensacji i drużyna del Bosque awansuje, osiągnie pierwszy sukces w Polsce i na Ukrainie. Dacie wiarę, że od 1980 r., (czyli ośmiu turniejów), gdy pierwszy raz w mistrzostwach kontynentu zagrało osiem zespołów, tylko trzy razy obrońca tytułu wygramolił się z fazy grupowej?

Zobacz wideo

Zobacz wszystkie animacje bramek z meczu Hiszpanów z Irlandczykami

Wygraj piłkę prosto z meczu Włochy - Chorwacja! Weź udział w konkursie!

Więcej o: