Formuła 1. Williams deklaruje poprawę po nieudanym 2011 roku

Williams zaprezentował we wtorek nowy bolid na sezon 2012. Włodarze stajni zadeklarowali w jej trakcie, że będzie on zupełnie inny niż poprzedni, w którym team zdobył tylko pięć punktów. Słabo prezentują się McLaren i Ferrari - odpowiednio siódme i ósme.

W teamie przed nowym sezonem doszło do diametralnych zmian. Renault jako dostarczyciel silników zajął miejsce Coswortha, z kolei brazylijski kierowca Bruno Senna zastąpił swojego rodaka, weterana Rubensa Barrichello. Nowy będzie także sztab techniczny, z którego odeszli Sam Michael i Patrick Head.

Ciemnoniebiesko-biały FW34 w chłodny poranek został wytoczony z garażu bez większych fajerwerków przed pierwszymi przedsezonowymi testami na torze w Jerez. Ma on nowy nos, który pojawia się we wszystkich modelach na 2012 rok, oprócz samochodu McLarena.

- Jedno jest pewne, patrząc dziś na Team Williams, mamy przed sobą prawdziwie świeży start - powiedział założyciel zespołu Frank Williams. - Mamy nowy samochód, nowy skład kierowców, nowy silnik i nowy personel. mamy także kilku nowych partnerów, którzy dołączyli do teamu w ciągu ostatnich miesięcy - dodał.

Frank Williams z optymizmem oczekuje nowego sezonu. - Team ma za sobą dobrą zimę w fabryce, dzięki czemu czujemy się silni i gotowi do walki o laury.

Głos zabrał także nowy kierowca zespołu. - To mój pierwszy przedsezonowy program testowy od czasu, gdy zadebiutowałem dwa lata temu w Formule 1 - powiedział Bruno Senna.

- Jestem naprawdę zmotywowany i zamierzam ciężko pracować, tak samo jak każdy w zespole - dodaje. - Mam nadzieję, że przed nami pełen sukcesów miesiąc testowy, bolid zostanie jeszcze ulepszony, dzięki czemu przyjedziemy do Melbourne (tam odbędzie się pierwsze GP nowego sezonu - red.) tak dobrze przygotowani, jak to tylko możliwe - kończy Brazylijczyk.

Dowcipne, żenujące, obrażające. Dziwaczne celebracje w sporcie

Więcej o:
Copyright © Agora SA