Polak zdobył osiem punktów (dwa field goale i dwa podwyższenia) i strzelał na bramkę rywali ze stuprocentową skutecznością. Gorzej spisywali się jego koledzy z ataku i obrony.
O zwycięstwie San Francisco zadecydował udany strzał z tzw. field goala, wykonywanego już w dogrywce przez Jose Corteza.
Oakland spadli na czwarte miejsce w swojej dywizji i mają coraz mniejsze szanse na awans do play-of.