W poniedziałek rusza Tour de Pologne

Największy w Polsce wyścig kolarski rozpoczyna się dziś w Gdańsku. Ma wyższą kategorię i... większe kłopoty.

Od tego roku Tour de Pologne ma w kalendarzu Międzynarodowej Federacji Kolarskiej ranking - 2.2. Wyższy niż na przykład Wyścig Dookoła Portugalii czy Dookoła Niemiec. Oznacza to wzrost puli nagród do 150 tys. dol. Kolarze za zwycięstwa otrzymują więcej punktów w klasyfikacji UCI.

To jeden z powodów, dla którego w tym roku do Polski przyjeżdża aż 13 zawodników z pierwszej setki klasyfikacji UCI (najwyżej sklasyfikowany - na 20. pozycji - Belg Mario Aerts z grupy Lotto) czy trzech byłych mistrzów świata (Francuz Laurent Brochard, Ukrainiec Sierhij Honczar, Łotysz Romans Vainsteins). W zespole Domo Farm Frites pojedzie Richard Virenque. Francuz znany jest zarówno ze swych ogromnych sukcesów - pięciokrotne zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Tour de France - jak i tego, że trzy lata temu przed sądem przyznał się do stosowania środków dopingujących. Jest najpopularniejszym obok Laurenta Jalaberta kolarzem we Francji - kraju, w którym tę dyscyplinę kocha się na równi z futbolem i rugby.

Światowa czołówka przyjeżdża na Tour de Pologne, choć równocześnie w Hiszpanii rozgrywana jest Vuelta a Espana. - Bo to my jesteśmy dla nich konkurencją, a nie oni dla nas - mówi dyrektor wyścigu Czesław Lang. - Większość kolarzy, którzy przejechali już dwa wielkie wyścigi - Giro d'Italia i Tour de France - ma w nogach 40 tysięcy kilometrów. Wolą więc wystartować u nas niż w Hiszpanii. Dla nich to doskonałe przygotowanie do mistrzostw świata.

W poniedziałek w Gdańsku wystartuje 144 kolarzy w 18 grupach. W "karawanie" wyścigu pojedzie około tysiąca osób. Przemieszczą się za kolarzami znad morza w Karkonosze. To wszystko kosztuje, i to drogo. Organizator musi pokryć koszty przylotu 11 ekip zagranicznych i ich zakwaterowania po każdym z etapów, na przykład za samą obsługę komisji dopingowej firma Langteam płaci 20 tys. dol. (zakup atestowanych probówek, wysyłanie ich do laboratorium w Niemczech albo Czechach itp.).

- Aby zamknąć budżet, potrzebowałbym milion dolarów. Ale to jest moje marzenie. W tym roku było wyjątkowo trudno. Mamy tylko pięciu sponsorów. Potrzebne było kredytowanie imprezy - przyznaje Lang. - Za rok ma być lepiej, bo to będzie jubileuszowy, 60., wyścig. Już mam podpisane umowy z nowymi sponsorami.

Również za rok, a najpóźniej za dwa lata, wyścig ma zyskać jeszcze wyższa kategorię - 2.1.

59. Tour de Pologne (1273,5 km).

I etap - 9 września: Gdańsk - Sopot (178 km); II etap - 10 września: Gdynia - Koszalin (246,5 km); III etap - 11 września: Kołobrzeg - Szczecin (178 km); IV etap - 12 września: Stargard Szczeciński - Zielona Góra (256 km); V etap - 13 września: Kożuchów - Szklarska Poręba (185 km); VI etap - 14 września: Piechowice - Karpacz (150 km); VII etap - 15 września: Jelenia Góra - Karpacz (61 km); VIII etap - 16 września: Jelenia Góra - Karpacz (19 km, jazda indywidualna na czas).

Drużyny i ich liderzy

CCC Polsat (O. Sosenka, R. Romanik); Mapei (A. Tafi); Fassa Bortolo (D. Konyszew, W. Belli); Lotto (M. Aerts); Cofidis (M. Rutkiewicz); Alessio; Domo (R. Virenque, R. Vainsteins, P. Wadecki); Jean Delatour (L. Brochard, P. Halgand); Credit Agricole (J. Voigt, Ch. Moreau); Team Nurnberger (A. Wojtas); De Nardi (A. Aus); Mróz (P. Chmielewski, Z. Piątek); Amore & Vita Beretia; Mikomax Browar Staropolski; Weltour (G. Rosoliński, M. Gębka); Servisco Koop (K. Ciesielski); Legia Bazyliszek; PZKol.-SNC (T. Brożyna).

Liczby Touru

1

numer, z jakim wystartuje zwycięzca z ubiegłego roku Czech Ondrej Sosenka

3

tylu zwycięzców poprzednich wyścigów pojedzie w tym roku: Zbigniew Piątek, Tomasz Brożyna, Sosenka.

53

liczba Polaków startujących w tegorocznym TdP

1000

osób przemieszcza się codziennie wraz z wyścigiem

150

tysięcy dolarów wynosi pula nagród