Takiego przebiegu wydarzeń, emocji czy huśtawki nastrojów nie mogła przewidzieć Karolina Kołeczek. Polska płotkarka miała szansę powalczyć nawet o medal podczas Halowych Mistrzostw Europy w Toruniu. Najpierw jednak otrzymała ostrzeżenie za przedwczesne ruszenie się na starcie w biegu na 60 m przez płotki, a już podczas biegu uderzyła nogą w drugi płotek. To wyraźnie wybiło ją z rytmu, po tym drobnym błędzie nasza zawodniczka nie była w stanie odrobić straconego dystansu. Polka zajęła piąte miejsce w swoim biegu, o awansie do finału mogła zapomnieć.
- Za bardzo chciałam i emocje wzięły górę - mówiła po biegu, po czym podziękowała za wsparcie - informuje onet.pl. Okazało się jednak, że po tak pechowym biegu nasza lekkoatletka nie będzie wyłącznie źle wspominać Halowych Mistrzostw Europy. Początkowo na jej twarzy pojawiło się zdenerwowanie, by po chwili przerodzić się w wielką radość. Kołeczek otrzymała zaręczynowy pierścionek i buziaka od narzeczonego, który swoim nieszablonowym zachowaniem osłodził wcześniejsze niepowodzenie naszej płotkarki. Oświadczyny odbyły się tuż po biegu na bieżni Hali Sportowo-Widowiskowej Arena Toruń.
Co odpowiedziała 28-letnia zawodniczka? - Powiedziałam "TAK". Dziękuję Wam za napływające gratulacje - napisała Karolina Kołeczek w mediach społecznościowych. - W półfinale za bardzo chciałam i emocje wzięły górę. Teraz czas na wyciągnięcie wniosków i dalszą pracę. Dziękuje - dodała we wpisie. Polska lekkoatletka wstawiła zdjęcie z narzeczonym, a na serdecznym palcu jej prawej dłoni widać zaręczynowy pierścionek.
Kim jest narzeczony Karoliny Kołeczek? Polska biegaczka udostępniła na Instastories zdjęcie, zamieszczone przez Mateusza Bosiackiego, gdy przytulała ukochanego. Z opisu wynika, że jej narzeczony ma na imię Miłosz. "Gratulacje dla Karoliny i Miłosza" - czytamy. Chodzi o 29-letniego Miłosza Wojewskiego, żeglarza, bojerowego mistrza i wicemistrza świata i Europy do lat 21, a także wielokrotnego mistrza Polski.