Wszystko wskazuje na to, że drobny kryzys drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka ma już za sobą. Z każdym kolejnym spotkaniem Bayern Monachium przypomina zespół, do którego nas przyzwyczaił w zeszłym roku, kiedy imponował zarówno formą jak i skutecznością. Można się było o tym przekonać w dwóch ostatnich spotkaniach, kiedy Bayern odniósł wysokie zwycięstwa. Monachijczycy najpierw rozgromili w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów drużynę Lazio 4:1, następnie w ligowym pojedynku wygrali z FC Koeln 5:1.
W obydwu tych spotkaniach formą strzelecką imponował nasz reprezentant Robert Lewandowski, w pierwszym meczu zdobył bramkę, w ligowym pojedynku strzelił dwa gole. Polski napastnik ma już na koncie 28 ligowych trafień w tym sezonie. Czy w zapowiadanym hicie kolejki Lewy znów strzeli kolejne bramki i dzięki temu zbliży się do rekordu Gerda Mullera? Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi, nazywany w czasach świetności "Bombowcem" zdobył 40 goli w sezonie 1971/1972. Kibice, nie tylko w naszym kraju głęboko wierzą, że tak będzie.
Poza tym Bayern potrzebuje zwycięstwa, by umocnić się na pozycji lidera tabeli. Po remisie z Arminią i niespodziewanej porażce z Eintrachtem, przewaga monachijczyków w tabeli nad drugim RB Lipsk stopniała do zaledwie dwóch punktów. Za piłkarzami z Bawarii przemawiają wyniki ostatnich spotkań między obydwoma zespołami. Bayern może pochwalić się czterema zwycięstwami z rzędu nad Borussią Dortmund. W pierwszym pojedynku w tym sezonie Bawarczycy zwyciężyli rywali na Signal Iduna Park w Dortmundzie 3:2.
Piłkarzy Borussii bronią jednak ostatnie wyniki, zespół pod wodzą Edina Terzicia zapomniał już o wcześniejszym kryzysie, a większość kolejnych rywali odprawił z bagażem goli. W chwili obecnej może pochwalić się czterema zwycięstwami z rzędu. Borussia Dortmund zapoczątkowała zwycięską serię w Lidze Mistrzów pokonując 3:2 Sevillę, następnie wygrała trzy mecze na krajowym podwórku. Wyniki 4:0 z Schalke 04, 3:0 z Arminią i 1:0 z Borussią Mönchengladbach w Pucharze Niemiec mogą robić wrażenie na rywalach.
Zespół Borussii przystąpi do spotkania osłabiony, drużyna gości boryka się bowiem z poważnymi problemami kadrowymi. W spotkaniu z Bayernem Monachium nie zobaczymy siedmiu piłkarzy, nie wystąpią: Piszczek, Reyna, Sancho, Witsel, Schmelzer, Akanji i Guerreiro. Ale i mistrzowie Niemiec nie zagrają w najsilniejszym składzie, na boisku zabraknie m.in. Douglasa Costy, Nianzou, Pavarda i Tolisso.
Sobotni hit 24. kolejki Bundesligi będzie można obejrzeć w telewizji. Bezpośrednia transmisja z meczu Bayern – Borussia będzie prowadzona na kanale Eleven Sports 1, a także na stronie elevensports.pl. Pojedynek rozpocznie się o godzinie 18:30.