• Link został skopiowany

Dziekanowski uderzył w TVP. "Nieprawdopodobna szczujnia"

- Ludziom w Polsce zależy na przywróceniu demokracji, praworządności, normalnej edukacji i służby zdrowia - powiedział Dariusz Dziekanowski, który startował do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z WP SportoweFakty były reprezentant Polski skomentował swój wynik wyborczy. Odniósł się także do innych kwestii, jak choćby działalność Telewizji Polskiej. - Powinna być dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych - wyjaśnił.
Dariusz Dziekanowski, warszawski radny KO, podczas odsłonięcia na Ursynowie muralu z wizerunkiem Kazimierza Deyny. Wrzesień 2020 r.
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Dariusz Dziekanowski od lat prowadzi działalność polityczną. W tym roku po raz drugi próbował dostać się do Sejmu, wystartował z list Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 19 (Warszawa i zagranica). Uzyskał 2237 głosów, co nie pozwoliło mu wejść do parlamentu.

Zobacz wideo Bolesne słowa o piłkarzu reprezentacji. "On nie zostanie liderem"

Dariusz Dziekanowski podsumował wybory parlamentarne. Dobitne słowa na temat TVP

63-krotny reprezentant Polski nie był przesadnie rozczarowany swoim wynikiem. - Troszkę zabrakło, startowałem z 18. miejsca na liście. Ludziom w Polsce zależy na przywróceniu demokracji, praworządności, normalnej edukacji i służby zdrowia. Ten wynik dał mi siłę i moc, bo pokazał, że ludzie myślą przy okazji też o sporcie. Wyprzedziłem kilku kolegów, którzy byli ode mnie wyżej na liście - ocenił w wywiadzie dla portalu WP Sportowe Fakty.

Koalicja Obywatelska, z której listy startował Dziekanowski, najprawdopodobniej wejdzie w skład nowego rządu koalicyjnego, który utworzy z Trzecią Drogą oraz Lewicą. W związku z tym pojawiają się pytania, kto powinien zostać premierem. - Donald Tusk, to jest oczywiste - przyznał były piłkarz Legii Warszawa czy Widzewa Łódź.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jeśli dojdzie do zmiany władzy, należy spodziewać się dużych zmian w Telewizji Polskiej, której działalność w ostatnich latach budziła ogromne kontrowersje. Dziekanowski ostro skrytykował publicznego nadawcę. - TVP to była nieprawdopodobna szczujnia, która podzieliła społeczeństwo. Publiczna telewizja powinna być niezależna, uczciwa. TVP powinna być dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych - wypalił.

Dariusz Dziekanowski o wydatkach publicznych na sport. Przywołał "aferę premiową"

Były reprezentant Polski uważa, że potrzebne są zmiany w finansowaniu sportu. Według niego powinno się postawić na popularyzację amatorskiej aktywności fizycznej. - Trzeba racjonalnego myślenia, które pozwoli nam zdobyć środki i odpowiednio je wydawać. (...) Powinniśmy myśleć nie o wielkich stadionach, a o tym, co na co dzień jest potrzebne mieszkańcom - wyjaśnił.

Jako przykład tego, czego nie powinno się robić, Dziekanowski wskazał "aferę premiową". Chodziło w niej o to, że za osiągnięcie dobrego wyniku na mistrzostwach świata w Katarze reprezentacja miała dostać do podziału kilkadziesiąt milionów złotych z publicznych pieniędzy. - Poprzedni rząd ośmieszył się sprawą premii dla piłkarzy, którym chciał przekazać 30 milionów złotych z naszych podatków. PZPN ma się bardzo dobrze i ma wielkich sponsorów, więc nie potrzebują takiej pomocy. Przydałoby się więcej umiaru. Sport ma być bliżej ludzi - podsumował.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: