Ze sportowego grona do Sejmu dostało się kilku kandydatów. Najwięcej głosów zebrała Jagna Marczułajtis (Koalicja Obywatelska). Nasza była snowboardzistka otrzymała 35 tys. 573 głosy. Poza mandaty uzyskali również Paweł Papke, Małgorzata Niemczyk, Apoloniusz Tajner, Rafał Siemaszko i Robert Wardzała (wszyscy Koalicja Obywatelska). Wśród startujących znaleźli się również tacy, którzy nie dostali się do Sejmu, jak choćby Jakub Kot czy Dariusz Dziekanowski, ale szczególną porażkę poniósł były reprezentant Polski w piłce nożnej.
Romuald Kujawa w wyborach otrzymał zaledwie 201 głosów, co przy wyniku Jagny Marczułajtis wygląda bardzo blado. Jednokrotny reprezentant Polski startował jako Bezpartyjny Samorządowiec w okręgu numer 41, obejmującym część województwa zachodniopomorskiego i uzyskał najgorszy wynik spośród kandydatów związanych teraz lub w przeszłości ze sportem.
Kujawa to wychowanek i legenda Zagłębia Lubin. W 1990 roku sięgnął z klubem po wicemistrzostwo Polski, a rok później już po mistrzostwo. W 1990 roku został nagrodzony "Złotymi Butami" katowickiego Sportu dla najlepszego piłkarza ekstraklasy. Grał na pozycji środkowego obrońcy i w barwach "Miedziowych" wystąpił w 205 meczach na poziomie ekstraklasy, strzelając 31 bramek. Pełnił także swego czasu funkcję kapitana. W trakcie kariery bronił też barw takich klubów, jak Śląsk Wrocław, francuskie LB Chateauroux i Angouleme CFC, Pogoń Szczecin czy Miedź Legnica, w której w 2001 roku zakończył poważne granie. Po przejściu na sportową emeryturę poświęcił się pracy trenera, ale bez większych sukcesów, a w latach 2003-2007 grał w amatorskiej Odrze Chobienia.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Były obrońca ma również na koncie epizod w reprezentacji Polski. Jedyny występ zaliczył 13 marca 1991 roku w towarzyskim meczu z Finlandią, gdzie przebywał na boisku przez pełne 90 minut. Biało-Czerwoni pod wodzą selekcjonera Andrzeja Strejlaua zremisowali 1:1. Gola na wagę remisu zdobył wówczas Andrzej Lesiak.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!