Od stycznia 2023 roku Cristiano Ronaldo jest zawodnikiem saudyjskiego Al-Nassr. Napastnik dołączył do tego zespołu za darmo, po tym jak wcześniej w listopadzie 2022 roku rozwiązał umowę z Manchesterem United. Według doniesień medialnych 38-latek ma zarabiać około 200 milionów dolarów za sezon.
Donald Tusk porównał sprzedaż rafinerii do... transferu Cristiano Ronaldo!
Niespodziewanie wątek Cristiano Ronaldo pojawił się także podczas poniedziałkowej debaty przed wyborami parlamentarnymi. Do jego osoby nawiązał Donald Tusk, który poruszył temat sprzedaży Rafinerii Gdańskiej.
- Proszę państwa, czy wy wiecie, że Mateusz Morawiecki i pan Obajtek sprzedali Rafinerię Gdańską Arabii Saudyjskiej i Arabia Saudyjska zapłaciła za to dwa razy mniej pieniędzy niż zapłaciła za piłkarza Ronaldo - powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Jak się okazuje, Donald Tusk w swojej wypowiedzi mocno się pomylił. Z dostępnych informacji wynika, że udziały w Rafinerii Gdańskiej zostały sprzedane saudyjskiemu funduszowi Aramco za około 270 milionów dolarów, a Ronaldo nie kosztował Saudyjczyków nic. W momencie podpisania kontraktu był wolnym zawodnikiem, a jedyne koszta, które właściciele Al-Nassr ponoszą, to wypłata jego wynagrodzenia. To oznacza, że przedstawiciele Arabii Saudyjskiej zapłacili za Rafinerię więcej, niż wynosi roczna gaża portugalskiego piłkarza.
Wypowiedź Tuska nie przeszła bez echa w mediach. "Pojawił się w tej debacie Ronaldo! Piłkarz z Arabii Saudyjskiej!" - napisał dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.
Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 15 października. Tego samego dnia w Warszawie odbędzie się mecz el. do Euro 2024 Polska - Mołdawia.
