W związku z atakiem Ukrainy przez rosyjskie wojsko FIFA musiała zareagować i nałożyć sankcje na Rosję. Okazało się, że to wciąż za mało, bo niektórzy zagraniczni piłkarze grający w lidze rosyjskiej zgłosili swój sprzeciw po wywołaniu wojny. FIFA podjęła więc decyzję o możliwości zawieszeniu kontraktów z rosyjskimi klubami i związać się z innym pracodawcą, ale tylko tymczasowo. Podobnie zdecydowano z zagranicznymi piłkarzami grającymi w lidze ukraińskiej.
Kilka dni później zapadł kolejna decyzja w tej sprawie. "Prezydium Rady podjęło dziś decyzję o wprowadzeniu zmian do załącznika 7 do RSTP, aby zapewnić zawodnikom ukraińskim możliwość rejestracji, jeśli uzyskają oni zgodę na opuszczenie kraju zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi transgranicznego przemieszczania się obywateli Ukrainy" - czytamy na stronie Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Oznacza to więc, że piłkarze będą najpierw musieli uzyskać odpowiednie zezwolenie, aby wyjechać z Ukrainy. To wynik zasad obowiązujących na terytorium kraju. Od momentu wprowadzenia stanu wojennego mężczyźni od 16. do 60. roku życia mają zakaz opuszczania Ukrainy. Są oni włączeni do rezerw armii, a jeżeli zajdzie taka potrzeba, otrzymają wezwanie do czynnej służby.
FIFA zastosowała też ograniczenie: kluby spoza Ukrainy mogą zarejestrować maksymalnie dwóch piłkarzy z tego kraju, którzy otrzymają odpowiednie zezwolenie. "FIFA będzie nadal uważnie monitorować sytuację na Ukrainie, aby zapewnić, że ramy regulacyjne odzwierciedlają wszelkie zmiany" - czytamy na końcu oświadczenia.