Real Madryt w ubiegłą środę pokonał Chelsea na Stamford Bridge Chelsea 3:1. Prawdziwy show zrobił w Londynie Karim Benzema. Francuz zdobył hat-tricka i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Zbliżył się także do Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek. Jedyne trafienie dla "The Blues" zanotował Kai Havertz.
Mecz Real Madryt - Chelsea rozpocznie się we wtorek 12 kwietnia o godzinie 21:00. Sędzią głównym spotkania będzie Polak Szymon Marciniak. Transmisję będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport Premium 1. Zapraszamy także do śledzenia relacji na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Madrytczycy są w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Choć nie obowiązuje już zasada goli na wyjeździe, zagrają na własnym terenie. Na Santiago Bernabeu będą zdecydowanym faworytem i mogą liczyć na wsparcie kilkudziesięciu tysięcy wiernych fanów. Świetnie zdaje sobie z tego sprawę szkoleniowiec Chelsea, Thomas Tuchel.
- Nie mamy za dużych szans, patrząc na wynik pierwszego meczu, na rozgrywki, na przeciwnika i na stadion na którym zagramy. My jednak nie opieramy się na szansach jakie mamy. Nie zagramy przez to od niechcenia. Szanse są małe, ale warto spróbować, i tak też zrobimy. Czeka nas ważna noc przeciwko wielkiemu rywalowi i postaramy się wystąpić znacznie lepiej niż w poprzedniej potyczce - stwierdził Niemiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Na domiar złego, Tuchel nie będzie mógł skorzystać z Romelu Lukaku, który zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa. Jego miejsce w ataku zająć ma Timo Werner, który ostatnio błysnął skutecznością w meczu Premier League z Southampton. Niemiecki napastnik zdobył dwa gole (Chelsea wygrała 6:0).
W barwach Realu Madryt nie zobaczymy natomiast na pewno Edena Hazarda, byłego gwiazdora Chelsea. Belg leczy kolejny już uraz. Tym razem prawej nogi. We wtorek w ekipie gospodarzy nie zagra także Eder Militao. Brazylijczyk pauzuje za kartki.