Grand Theft Auto 6 to bez wątpienia najbardziej oczekiwana gra komputerowa w historii. Od premiery poprzedniej części cyklu niedługo minie już dziesięć lat, a informacji na temat kontynuacji wciąż brakuje. Jak ujawnia uznany insider branży, Tom Henderson, jeszcze przyjdzie nam na nią poczekać. Oficjalnej zapowiedzi możemy dopatrywać się bowiem dopiero pod koniec bieżącego roku.
Nie ma co, na Grand Theft Auto 6 czeka wyjątkowo wiele osób. Od premiery "piątki" minęło już blisko dziesięć lat, a społeczność wciąż wypatruje na horyzoncie oficjalnych informacji o kontynuacji. Oficjalnie wiadomo wyłącznie tyle, że powstaje, a do prac przeniesiono część zespołu odpowiedzialnego za tryb sieciowy Red Dead Redemption 2.
Nieco światła na działania Rockstar Games w ostatnich dniach rzucił popularny insider branży gier komputerowych, Tom Henderson. Na łamach swojego Twittera stwierdził, że oficjalnej zapowiedzi gry, owszem, możemy spodziewać się w tym roku, lecz dopiero w jego końcówce. Wskazał dwa miesiące - październik lub listopad. Równocześnie mamy poznać datę premiery, czyli 2024 rok. Od razu zdradził jednak, że nie pokłada w niej wiele wiary, a oczekiwany tytuł ma doczekać się przesunięcia daty publikacji.
Moment premiery ma nałożyć się z punktem nasycenia rynku konsolami do gier aktualnej generacji. GTA 6 ma być bowiem dedykowana wyłącznie nim, a nie przyszłościowo o kolejnych modelach.
Rockstar Games, choć stara się wiele trzymać w tajemnicy, dopuściło do wycieku licznych plotek. Już przed kilkoma miesiącami dowiedzieliśmy się, że fabułę Grand Theft Auto 6 poznamy z perspektywy dwóch bohaterów, w tym kobiety pochodzenia latynoskiego. Miejscem akcji ma być zaś znane z poprzedniej odsłony cyklu Vice City, czyli lokalizacja wzorowana na Miami.
Informacje te potwierdził wyciek, który miał miejsce w okolicach września. Wówczas do Internetu trafiło blisko sto nagrań prezentujących grę we wczesnym etapie rozwoju. Na ekranie wciąż były widoczne notatki od deweloperów. Ostatecznie haker odpowiedzialny za włamanie, wykradzenie i udostępnienie danych został ujęty przez policję, zaś samo Rockstar Games ogłosiło, że wydarzenie nie wpłynie na pracę nad grą.