Diablo to jedna z najbardziej rozpoznawalnych gier, które Blizzard w historii swojego funkcjonowania wydało na świat. Aktualnie społeczność oczekuje premiery czwartej odsłony cyklu, wokół której ewidentnie dużo się dzieje. Niedawno tytuł, za zamkniętymi drzwiami, został ujawniony dziennikarzom. Ci mówią jasno - jest na co czekać.
Przyszły rok w branży gier zapowiada się niezwykle dobrze. Aktualnie jedną z najbardziej oczekiwanych premier jest niewątpliwie Diablo IV, kontynuacja niezwykle popularnego cyklu rozpoczętego przez Blizzard jeszcze w 1996 roku. Premiera zaplanowana jest na 2023 rok, jednak już w najbliższym czasie o grze mamy dowiedzieć się znacznie więcej.
Już na czwartek, 8 grudnia, zaplanowano transmisję Blizzarda, która będzie dotyczyć wspomnianego Diablo IV. Rozpocznie się ona o godzinie 18:00 czasu polskiego i zgodnie z przypuszczeniami ma odpowiedzieć na najbardziej nurtujące pytania fanów. To między innymi data premiery, informacje dotyczące sprzedaży oraz oczywiście - przebieg rozgrywki.
Doniesienia medialne sprawiają, że oczekiwanie na Diablo IV wymaga coraz większej ilości cierpliwości. Tytuł został bowiem pokazany wybranym dziennikarzom za zamkniętymi drzwiami, a ci wraz z wygaśnięciem embargo, zalali społeczność graczy pozytywnymi informacjami. Tytuł nie tylko zachwycił powrotem do cięższego klimatu i atrakcyjnym gameplayem, lecz także szeregiem nowości.
Po raz pierwszy w serii Diablo gracze uzyskają dostęp do szerokiej personalizacji postaci. Teraz nie ograniczymy się tylko do płci i klasy, lecz także konkretnego wyboru wyglądu bohatera. Zniesiona zostanie także blokada regionalna - gracze ze wszystkich zakątków świata będą dzielić wspólne serwery. Co więcej, podtrzymana zostanie tradycja wprowadzania dodatkowych klas poprzez dodatki, co już teraz zapowiada ewentualne rozszerzenia.