CD Projekt RED, za sprawą kultowej trylogii o przygodach wiedźmina Geralta, rozsławiły polski gamedev na cały świat. W ostatnim czasie spółka dała fanom cyklu sporo radości, przerywając milczenie i zapowiadając wiele nowości. Jak się okazuje, aktualnie czekamy nie tylko na kontynuację dotychczasowych części, lecz także odświeżenie pierwszej z nich. Ta zadebiutowała jeszcze w 2007 roku.
Tak już jest - zapowiedź powstania uwielbianej przez społeczność gry rozpoczyna lawinę pytań na jej temat. Główną zagwozdką fanów jest, rzecz jasna, pytanie o chociaż przybliżoną datę premiery. Nie inaczej było przy minionych ogłoszeniach dotyczących Wiedźmina, wszak gracze mają otrzymać zarówno nową pełnoprawną grę, jak i remake. CD Projekt RED nie pokusił się, żeby ugasić ciekawość fanów, zwłaszcza mówiąc o odświeżeniu jedynki. Cenne informacje możemy jednak wysnuć ze spotkania z inwestorami.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, że tytuł okrzyknięty "Wiedźminem 4" - choć niekoniecznie tak będzie się nazywać - nie pojawi się wcześniej, niż w 2025 roku. A jak się okazuje, na remake pierwszej części trylogii, poczekamy jeszcze dłużej. Ta ma pojawić się dopiero po premierze kolejnej odsłony cyklu, jednocześnie wykorzystując z niej niektóre rozwiązania.
Trzeba przyznać, że ostatnimi ogłoszeniami CD Projekt RED mocno skupił na sobie uwagę graczy. Dowiedzieliśmy się bowiem nie tylko o kontynuacji serii Wiedźmina i odświeżeniu jedynki, lecz także szeregu innych działań. Polskie studio ma bowiem zamiar wydać grę w pełni opartą o własne pomysły, która kryje się pod nazwą roboczą Hadar.
Najbliższe premiery nie jest jednak ani Hadar, a tym bardziej Wiedźminy. Już w przyszłym roku zagramy w pierwszy i ostatni dodatek do Cyberpunka 2077. Następnie część pracowników rozpocznie prace przygotowawcze do produkcji kontynuacji wspomnianego tytułu.