Karta za 5 milionów dolarów. Nowy rekord znanego YouTubera

Wraz z wybuchem pandemii karty Pokemon znacząco zyskały na popularności. Ceny najrzadszych okazów wzrosły nawet o kilkaset procent. Niedawno doszło do pobicia kolejnego rekordu w prywatnej transakcji.

Przedmioty kolekcjonerskie potrafią osiągnąć niebotyczne wartości. Przed kilkoma laty nikt się jednak nie spodziewał, że do takiej sytuacji dojdzie w świecie Pokemon. Niedawno doszło do nowej rekordowej transakcji, która opiewa na łączną kwotę ponad 5 milionów dolarów. Chodzi o legendarną, jedyną w swoim rodzaju kartę.

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w League of Legends

Hobby pełne nostalgii

Pandemia koronawirusa, a następnie wielomiesięczne lockdowny. Ludzie pozbawieni wielu źródeł rozrywki sięgali po zainteresowania z dzieciństwa, a częstym przykładem były Pokemony. Te to jednak nie tylko serial animowany czy gry na konsole Nintendo. To także kolekcjonerska gra karciana, na którą obecnie stać wielu młodych dorosłych.

Nowe zestawy kart szybko znikały ze sklepowych półek, które decydowały się na wprowadzenie limitów sprzedanych sztuk na klienta. Na popyt zareagowały także najrzadsze egzemplarze, których cena potrafiła wzrosnąć nawet o kilkaset procent. Dodatkowo popularność kart Pokemon zaczęli zwiększać influencerzy, którzy wypowiadali się o nich otwarcie w mediach społecznościowych.

Karta, o której nikt nie wiedział

Często za najrzadszy okaz w świecie kart Pokemon wskazuje się Charizarda ze znaczkiem 1. edycji. Najwięcej warty jest rzecz jasna ten egzemplarz, który uzyskał najwyższe noty od firm, które zajmują się weryfikacją autentyczności i stanu fizycznego kolekcjonerskich okazów.

Karta Charizarda to jednak mylny trop, wszak najrzadszym i najbardziej pożądanym okazem jest Illustrator Pikachu. Kart powstało wyłącznie kilkadziesiąt sztuk i zostały one rozdane uczestnikom jednego z japońskich konkursów artystycznych, który odbył się w 1998 roku. Amerykańska firma PSA, która zajmuje się autoryzacją i oceną jakości kart podaje, że na świecie istnieje wyłącznie jedna sztuka oceniona na najwyższą ocenę.

Kolejny rekord w wykonaniu Logana Paula

O ile istnienie karty było potwierdzone, do niedawna nikt nie był w stanie wskazać jej posiadacza. Na jej zakup zdecydował się Logan Paul, amerykański YouTuber oraz zawodnik WWE, który wykorzystując liczne kontakty dotarł do właściciela karty. Ten prosił jednak o dalsze zachowanie jego anonimowości.

 

Negocjacje, jak przedstawił to Paul w swoim materiale, były długie. Ostatecznie karta z oceną 10 została poddana wymianie w zamian za identyczną kartę, lecz ocenioną na 9, a także 4 miliony dolarów. Łączna wartość transakcji przekroczyła 5 milionów 200 tys. dolarów, dzięki czemu została wpisana do Księgi Rekordów Guinessa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.