Sądny dzień dla oszustów. Fala blokad w CS:GO

Czyżby po latach walki i przeciwdziałania pladze oszustów, Valve rzeczywiście znalazło receptę na cały problem, który niszczy ekosystem CS:GO? Istnieje takowa szansa, a popierają to również najnowsze statystyki.

W lipcu odnotowano znaczący wzrost nałożonych kar i wykluczeń na graczy CS:GO. Znaczną część z nich stanowią blokady VAC, które są najwyższym wymiarem kary, praktycznie wyłączającym konto z dalszego użytku w Counter-Strike'u. Bardzo możliwe, że Valve testuje więc nowe rozwiązania i być może wprowadziło do gry nowe zabezpieczenia, które skuteczniej eliminują oszustów.

Zobacz wideo Marcin Gortat i Bogusław Leśnodorski zainwestowali w żyłę złota. Biznes marzeń

CS:GO wolne od oszustów?

Ponad cztery tysiące wydzielonych banów w CS:GO - tyle wyniósł bilans z 16 lipca. Od bardzo dawna liczby nie sięgnęły takich rozmiarów. Dla porównania na przestrzeni ostatniego miesiąca praktycznie żadnego dnia nie pojawiło się więcej niż 300 konkretnych wykluczeń. Wzrost jest więc wyjątkowo zauważalny. Valve musiało coś zmienić w kwestii profilaktyki i walki z oszustami.

Według niedawnych pogłosek twórcy rzeczywiście mieli przygotowane nowe metody i zaktualizowany system anticheat. Brakowało jednak konkretnych informacji czy potwierdzenia doniesień. Pośrednio można więc uznać, że odnotowane statystyki są wyczekiwanym dowodem - Valve działa i rusza na kolejną kampanię przeciwko graczom niszczący innym zabawę w nieuczciwy sposób.

Opinie społeczności są podzielone. Z jednej strony liczby napawają optymizmem, sugerując, że tytuł wreszcie zmieni się na lepsze. Z drugiej jednak wciąż nietrudno o spotkanie wyjątkowo bezczelnych cheaterów, którzy nawet nie kryją się ze swoimi niesportowymi zagrywkami. Przejście CS:GO na darmowy format sprawiło, że oszustów przybywa jak grzybów po deszczu. Założenie nowego konta po otrzymaniu blokady to nic trudnego.

Więcej treści gamingowych na Gazeta.pl.

Na ciekawym faktem do analizy jest sam czas wymierzenia blokady VAC po wydzieleniu zwykłej blokady. W ponad 66% przypadków dzieje się tak w przeciągu ledwie 24 godzin. Martwi jednak, że aż 23% to wykluczenia nałożone dopiero po okresie miesiąca bądź dłuższym. To stanowczo zbyt długo - nad tym zdecydowanie twórcy muszą popracować.

Na dokładniejsze owoce pracy Valve przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Wstępne wyniki dają wiarę, że CS:GO zmieni się na lepsze, ale temat walki z oszustami wciąż jest obecny mimo dekady bycia Counter-Strike'a: Global Offensive na rynku. 

Dane przytoczone w tekście zostały zaczerpnięte ze strony ConVars.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.