Activision Blizzard ponownie pozwane. Tym razem przez miasto Nowy Jork

Kolejne ciemne chmury zbierają się nad Activision Blizzard. Tym razem firma została pozwana przez Nowy Jork. Chodzi o kwestie wykupu firmy przez Microsoft.

W ostatnich miesiącach o Activision Blizzard jest całkiem głośno. Głównie za sprawą ogromnego wykupu przedsiębiorstwa przez Microsoft oraz nadchodzących premier - Diablo Immortal, nowego dodatku do WoW-a czy mobilnego Warcrafta. Niestety, nad firmą znów zbierają się ciemne chmury.

Zobacz wideo NBA 2k22 utrzymuje pozycję niedoścignionego lidera w symulacjach koszykówki. Co poprawiono w porównaniu z poprzednimi wersjami?

Gigantyczny wykup

Activision Blizzard wraz ze swoim niezwykle pokaźnym portfolio posiadanych tytułów, wkrótce ma wejść w posiadanie Microsoftu. Doszło do tego za sprawą najbardziej okazałej transakcji w historii gier komputerowych. Twórcy systemu operacyjnego mieli postawić na stół blisko 70 miliardów dolarów w gotówce.

Co zyska na tym Microsoft? Przede wszystkim stanie się trzecim największym potentatem rynku gier wideo, ustępując wyłącznie Sony i Tencentowi. Dodatkowo wejdzie w posiadanie wielu ukochanych przez widzów marek. Diablo, Warcraft, StarCraft czy Call of Duty to zaledwie kilka przykładów.

France Soccer League OneMessi nie jest już najlepszy w FIFA 22. Zmiana lidera

Pozew od Nowego Jorku

Jak donosi portal Axios, system oraz fundusz emerytalny nauczycieli, policjantów i strażaków z Nowego Jorku złożył pozew przeciwko Activision Blizzard. To podmiot posiadający akcje Activision. Motywem działania jest twierdzenie, że akcje podjęte przez dyrektora generalnego, Bobby’ego Koticka były szkodliwe dla spółki, a on sam nie był odpowiednią osobą do prowadzenia negocjacji.

Celem pozwu jest uzyskanie dostępu do dokumentów związanych z transakcją pomiędzy Activision Blizzard i Microsoftem. Przedstawiciele miasta Nowy Jork twierdzą, że transakcja ma pomóc Kotickowi uniknąć odpowiedzialności za "rażące naruszenie obowiązków". Dodatkowo przyjęta pomiędzy Activision i Microsoftem wartość pojedynczej akcji firmy w wysokości 95 dolarów amerykańskich miała zaniżać jej wartość.

Czy nowa sprawa w sądzie wpłynie w negatywny sposób na proces wykupu firmy przez Microsoft? Dowiemy się wkrótce. Za potwierdzenie prawidłowości transakcji odpowiadają specjalne urzędy władz USA.

Charles Leclerc pierwszym ambasadorem F1 22. Premiera gry już niedługoCharles Leclerc pierwszym ambasadorem F1 22. Premiera gry już niedługo

Więcej o: