Podczas, gdy społeczność fanów gier Blizzarda oczekiwała informacji o czwartej odsłonie cyklu, ci zostali negatywnie zaskoczeni grą poświęcona na urządzenia mobilne. Zapowiedź wywołała kontrowersje, lecz po kilku tygodniach o tytule zrobiło się cicho - do niedawna.
Diablo Immortals nie tylko na komórki?
W ostatnim czasie odbyła się specjalna konferencja firmy Blizzard Entertainment, która została w znacznym stopniu poświęcona mobilnej odsłonie cyklu Diablo, czyli Diablo Immortal. Podczas niej poznaliśmy wiele informacji, na które oczekiwało wielu zainteresowanych tytułem graczy.
Jak się okazuje, gra trafi nie tylko na urządzenia mobilne. Jednym z największych hitów podczas spotkania była informacja, że Diablo Immortal wyjdzie równolegle na komputery osobiste. Co więcej, tytuł będzie oferować pełną multiplatformowość. Co to oznacza? Użytkownicy różnych platform - pecetów i smartfonów - będa mogli grać jednocześnie w jednej grze.
Premiera też nie jest odległa
Podczas konferencji padła także konkretna data premiery gry. W Diablo Immortals mamy zagrać już 2 czerwca, albowiem to wtedy gra trafi do sklepów App Store oraz Google Play Store.
W tym samym miesiącu ruszy także otwarta beta wersji na desktopy. To właśnie jej powstanie miało być powodem drastycznego opóźnienia pierwotnej daty premiery. Na komputerach zagramy z wykorzystaniem wielu trybów sterowania. Będzie to między innymi myszka wraz z klawiaturą, a także kontrolery.
Czy premiera gry na komputery osobiste sprawi, że Diablo Immortal zerwie z przykrą łatką nadaną podczas zapowiedzi? Jeśli tytuł zdoła się obronić jakością, z pewnością tak się stanie.
